(fot. Marzena Kądziela)
O przedsięwzięciach teatralnych konecczanina Mariusza Słowińskiego, Człowieka Roku 2013 w dziedzinie kultury, pisaliśmy wielokrotnie. Mariusz jest chyba największym fanem scenicznej sztuki w Końskich, a jego marzeniem jest budowa sali widowiskowej, która pozwalałaby na sprowadzanie do Końskich aktorów parających się teatrem.
Wielką idolką konecczanina jest Ewa Kasprzyk, która gościła w naszym mieście przed kilkoma laty ze spektaklem "Patty Diphusa". - Uwielbiam Ewę Kasprzyk w roli Violetty Villas - mówi Mariusz Słowiński. - I pokazanie jej konecczanom w tym wcieleniu było moim celem. Nie mogłem go zrealizować, z braku odpowiedniego lokum w Końskich. Z pomocą przyszła dyrektor stąporkowskiego domu kultury Katarzyna Sorn, która użyczyła sali widowiskowej dla publiczności.
(fot. Marzena Kądziela)
NIE TYLKO DO ŚMIECHU
W piątkowy wieczór w sali Miejsko - Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu wszystkie miejsca były zajęte. Gości powitali Katarzyna Sorn i Mariusz Słowiński. Po chwili na scenie pojawiły się dwie barwne postaci: Violett Villas i Kalina Jędrusik. Rozpoczął się spektakl w reżyserii Dariusza Taraszkiewicza pod tytułem "Villas i Jędrusik na scenę czyli Kallas". Bohaterki sztuki spotykają się w garderobach sal koncertowych Warszawy, Nowego Jorku, Otwocka w różnych latach komentując swoje stroje, koncerty, życie osobiste. Dowcipne dialogi w wykonaniu Ewy Kasprzyk i Joanny Kurowskiej wywoływały salwy śmiechu.
Ale spektakl to nie tylko komedia. Z rozmów pomiędzy gwiazdami estrady dowiadujemy się o ich samotności, problemach rodzinnych, niedocenieniu ich talentu. I to już nie było do śmiechu.
(fot. Marzena Kądziela)
STRAŻAK, UBEK? TO MARIUSZ SŁOWIŃSKI
Ewie Kasprzyk i Joannie Kurowskiej na scenie towarzyszyli: Beata Kawka, Hanna Kochańska, Dariusz Taraszkiewicz i... Mariusz Słowiński. - Zagrałem dwie maleńkie rólki: strażaka i ubeka - opowiada Mariusz. - Znalazłem się na scenie ze wspaniałymi aktorkami. Dla takich chwil warto żyć!
(fot. Marzena Kądziela)
NOWY SPEKTAKL I ZLOT FANÓW "KOGLA MOGLA"
Po spektaklu większość gości przeniosła się z sali widowiskowej do kawiarni, gdzie już bez scenicznych kostiumów zawitała cała aktorska ekipa. Wszyscy byli niezwykle mili, dowcipni, pozowali do zdjęć, rozdawali autografy. Joanna Kurowska i Beata Kawka zachwycały się okolicą Stąporkowa, wypytywały o mieszkańców miasteczka. Burmistrz Dorota Łukomska chętnie odpowiadała na pytania, a nawet ofiarowała odtwórczyni roli Kaliny Jędrusik czerwony, żeliwny grzejnik - symbol Stąporkowa. Aktorka obiecała, że pojawi się chętnie w miasteczku ze swym nowym spektaklem "Lunch". Ewa Kasprzyk zaś poinformowała, że razem z Mariuszem Słowińskim planują w Sielpi zorganizować zlot fanów filmu "Kogel Mogel", w którym aktorka grała jedną z głównych ról.
- Nie pozostaje nam nic innego jak tylko wyremontować salę widowiskową w naszym domu kultury - podsumowała burmistrz Dorota Łukomska. - Skoro Stąporków ma stać się teatralną stolicą powiatu, musimy to w przyszłym roku zrobić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?