Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewa Ziemkiewicz z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Kielcach: - E -papierosy są szkodliwe

Iza Bednarz
W przygotowaniu jest nowelizacja ustawy o zakazie palenia tytoniu w miejscach publicznych. Zgodnie z nią w 2016 roku w autobusach, na przystankach, galeriach handlowych, terenach rekreacyjnych i innych miejscach publicznych nie będzie można palić także e- papierosów.

Bardzo dobre. Już teraz wiele samorządów, właścicieli obiektów wprowadza zakazy palenia e-papierosów w podlegających im obiektach użyteczności publicznej. Dwa lata temu zakaz palenia e-papierosów w autobusach komunikacji miejskiej wprowadziła Rada Miasta Kielc. Zresztą, na życzenie samych pasażerów, bo nie każdy ma ochotę wdychać opary liquidu, którym inhalują się użytkownicy e-papierosów. Poza tym te opary wcale nie są takie nieszkodliwe.

Co właściwie znajduje się w składzie e-papierosów?
Na pewno nikotyna, bo e-papierosy powstały jako alternatywa dla tradycyjnych papierosów. Mają zaspokajać głód nikotynowy, ale nie emitować substancji smolistych i innych związków toksycznych, które powstają przy spalaniu tradycyjnego tytoniu. Ale e-papierosy wcale nie są takie niewinne. Zawierają nikotynę w płynnej postaci, toksyczny benzopiren i kadm, które uwalniają się podczas podgrzewania się grzałki. Przypominam, że kadm jest metalem ciężkim o rakotwórczym działaniu. Więcej toksycznych związków uwalnia się podczas używania e-papierosów o wyższej mocy grzałki. Co więcej, badania pokazują, że osoby, które przestawiły się na e-papierosy, częściej po nie sięgają, bo są przekonane, że mniej szkodzą, więc tworzy się błędne koło.

Kiedy e-papierosy wchodziły na nasz rynek, były reklamowane jako środek zastępczy, pomagający rzucić palenie.
I to przekonanie okazało się kompletną klapą. Badania przeprowadzone na zlecenie Głównego Inspektora Sanitarnego wykazały, że 56 procent osób, które próbowały rzucić palenie za pomocą e- papierosów, nadal pali papierosy tradycyjne.

Dlaczego tak się dzieje?
Bo dali się oszukać reklamie. Powodem palenia papierosów jest uzależnienie od środka chemicznego - nikotyny, oraz uzależnienie psychiczne od czynności. Palenie to swego rodzaju rytuał, palacze sięgają po papierosy bezwiednie, najczęściej w sytuacjach, w których utrwalili sobie tę czynność: przy kawie, towarzyskiej pogawędce, w zdenerwowaniu, kiedy nie mogą się skupić i coś muszą zrobić z rękami. E - papierosy nie uwalniają od uzależnienia psychicznego. Jeśli ktoś naprawdę chce rzucić palenie, nie może stosować ich dłużej niż przez dwa tygodnie, potem powinien przestawić się na gumy do żucia, plastry czy inhalatory jako nikotynową terapię zastępczą. Z moich doświadczeń i z doświadczeń moich znajomych wynika, że e-papierosy nie pomagają rzucić palenia.

Rodzice często kupują nastolatkom e- papierosy uznając, że to mniejsze zło niż miałyby palić papierosy tradycyjne.
I fundują swoim dzieciom piękny mechanizm uzależnienia od czynności plus uzależnienie od nikotyny.

Podobno można już kupić liquidy o bardzo niskiej zawartości nikotyny.
Tak naprawdę to my nie wiemy, czego dodają do liquidów producenci. Nikt nie bada, jaki jest skład substancji smakowych i zapachowych, co powoduje, że e-papierosy tak smakują młodym ludziom. Mamy również taką hipotezę, że młodzież może aplikować do liquidów dopalacze.

To dlaczego nie bada się ich składu?
Bo nie pozwalają nam na to przepisy. E - papierosy nie są środkiem spożywczym, lekiem, które wymagają przebadania przed dopuszczeniem do użytku. Producenci korzystają z tej niedoskonałości prawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie