Fatalna jakość robót na ulicy Warszawskiej w Kielcach. Mieszkaniec wskazuje niedoróbki. Zobacz zdjęcia i film

- Remont ulicy Warszawskiej, odcinka o długości 750 metrów na wysokości osiedla Dąbrowa II trwa już dwunasty miesiąc. 3 września minie rok! - mówi Andrzej Klesyk. - To jest dramat jak można marnować pieniądze mieszkańców, bezpośrednio i pośrednio. Cały remont polega na wkopaniu jednej rury kanalizacyjnej i odtworzeniu nawierzchni, posprzątaniu i koniec. A od Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach usłyszałem, że to strasznie trudne zadanie, bo rura była dużej średnicy. To chyba drogowcy z Traktu, którzy wykonują te prace i urzędnicy z MZD nie widzieli rury o dużej średnicy i skomplikowanej budowy. Rura została ułożona w połowie grudnia. Później trwało pozorowanie prac aż do początku czerwca, a pod koniec miesiąca położono asfalt.

Tłumaczy, że odtwarzana ulica nie trzyma standardów.
- Pod asfaltem wykonano dużo mniej podbudowy niż było jej przed zdjęciem nawierzchni. Jej jakość jest wątpliwa, glina wymieszana w niewielką ilością kamienia. Warstw kruszywa nie ma. Natomiast położono grubą warstwę asfaltu. Nie wróżę wytrzymałości tej nawierzchni. Jezdnia została też pozbawiona obrzeża, stare granitowe zostało zdjęte, a nowego firma Trakt nie założyła. Odtworzona jezdnia jest węższa niż była. Nie wykonano też utwardzonego pobocza, a wcześniej było.

Mężczyzna dodaje, że fatalnie odtworzono parking przed jego firmą, który rozebrano, aby położyć kanalizację w ulicy Warszawskiej.

- Tak skopanej, żeby nie napisać dosadniej, roboty to dawno nie widziałem. Mój parking był zrobiony idealnie, spadki, linie, obrzeże wszystko było równe i dopasowane. Teraz parking nie trzyma jakichkolwiek standardów. Trudno sobie wyobrazić, że tak krzywo można przyciąć, a potem położyć krawężniki, kostkę i płyty ażurowe i oprawić studzienki. Nic nie pasuje do siebie, są szpary i wystające albo zapadnięte elementy. Ażurowe płyty już popękały.
Takiej pracy nie można odebrać. To jest skandal! To jest marnowanie publicznych pieniędzy. To są zaniedbania urzędnicze, brak nadzoru inwestorskiego. Jeżeli firma Trakt otrzyma wynagrodzenie za taką jakość prac, to będzie to marnowanie pieniędzy podatników.

Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy, Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach wyjaśnia, że budowa kanalizacji deszczowej w ulicy Warszawskiej konieczna do uzbrojenia osiedla Dąbrowa trwa tak długo, ponieważ w trakcie robót pojawił się bardzo wysoki poziom wód gruntowych i maszyny nie były w stanie pracować przez kilka miesięcy.

- Jeśli chodzi o jakość wykonanych prac przez firmę Trakt, to nie zostały one jeszcze zakończone ani odebrane. Wiemy, że w niektórych obszarach konieczne będą poprawki, do czego wykonawca został już zobligowany – wyjaśnia.