- Jeszcze za wcześnie na alarm - uspokaja Sławomir Kopacz, wójt Bielin, gminy znanej jako truskawkowe zagłębie. - Zaczekajmy aż ruszy wegetacja. Na razie obserwujemy większe zainteresowanie firm skupujących truskawki.
- Luty był rzeczywiście bardzo niesprzyjający - przyznaje Wiesław Gawęcki, przewodniczący Stowarzyszenia Truskawka Bielińska, zrzeszającego producentów truskawek z terenu gminy. - Zszedł śnieg, a potem chwycił mróz. U nas było minus 18 przy gruncie, to jeszcze nie jest tak źle. Na Mazowszu temperatura spadła do 28 stopni.
Gawęcki przyznaje, że szkody widać, a najbardziej ucierpiała wczesna odmiana elsanta. - Ale czy owoców będzie mniej, przekonamy się jak zaczną kwitnąć. Ponad 10 lat temu była podobna zima
Czy w związku z tym należy spodziewać się podwyżki cen? - Zapewne na początku sezonu będą wyższe, ale wiadomo, że teraz można sprowadzić wszystko, więc pewnie jak naszej będzie brakować pojawi się truskawka z Chin czy Hiszpanii. Nie tak smaczna jak nasza, ale ona skutecznie zbija cenę.
Obecnie w gminie Bieliny truskawki uprawiane są na około 700 hektarach, ale zainteresowanie uprawą, mimo niezłego ostatniego roku, jest coraz mniejsze. Nie przeszkadza to jednak w planowaniu kolejnego Święta Truskawki, odbędzie się ono 5 czerwca w Bielinach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?