Pod koniec listopada zaczęła się przebudowa skrzyżowania ulic Zagórskiej, Mickiewicza i Kieleckiej. Powstaje tam rondo. Z tego powodu zamknięto wyjazd na drogę ekspresową numer 7. Aby dojechać do Suchedniowa, kierowcy muszą korzystać ze zjazdów z S-7 w Łącznej albo Skarżysku, co oznacza nadłożenie 20 kilometrów drogi.
Żeby ułatwić życie mieszkańcom, zorganizowano objazd wąską, gruntową drogą za sklepem Tesco. Mogą z niego korzystać pojazdy do 3,5 tony masy. Niestety, notorycznie zakaz łamią kierowcy ciężarówek. W efekcie droga jest w krótkim czasie rozjeżdżana. Powstają głębokie koleiny, zdarzało się, że auta wpadały w ogrodzenia domów. Właściciele zaczęli je zabezpieczać, układając wzdłuż płotów opony. I dzwonią na policję, informując o pojawiających się na drodze tirach.
- Patrole pojawiają się w tym miejscu każdego dnia, na kierujących łamiących zakaz nakładane są mandaty - informuje aspirant Jarosław Gwóźdź, rzecznik skarżyskiej policji.
- Na objeździe powinna być zamontowana kamera i tablice informujące, że droga jest monitorowana. Bo wcześnie rano i wieczorem ciężarówki i tak jeżdżą - uważa nasz czytelnik, który interweniował w redakcji Echa Dnia w tej sprawie.
Suchedniowianie korzystają, a właściwie korzystali także z drugiego objazdu, od ulicy Jodłowej wjeżdżając na drogę serwisową, wiodącą wzdłuż S-7 i wyjeżdżając na ulicy Zagórskiej. Oficjalnie objazdu tam nie ma. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie zgodziła się na to argumentując, że droga jest zbyt wąska i nieoświetlona, by stanowić bezpieczny objazd. Ale przejechać się dało, tym bardziej, że ulica jest asfaltowa i tylko ostatni, kilkudziesięciometrowej długości odcinek jest gruntowy. Po ostatnich deszczach został on kompletnie rozjeżdżony. Koleiny mają po kilkadziesiąt centymetrów głębokości. Nie tylko nie da się tamtędy przejechać samochodem, ale i przejść.
Kolejny kłopot to objazd przez centrum Suchedniowa. każdego dnia na odcinku ulicy Emilii Peck między Mickiewicza i Powstańców tworzą się korki. Skrzyżowanie z ulicą Powstańców i jej niewyremontowany jeszcze odcinek są dziurawe. Na zakręcie auta wybiły dół na tyle głęboki, że z ledwością dało się go pokonać osobówką.
Ostatnio wyrwy załatano, po raz kolejny w ciągu kilku tygodni.
- Codziennie otrzymuję wiele telefonów z interwencjami. Wykonawca inwestycji, firma Budromost, regularnie poprawia stan drogi objazdowej i uzupełnia ubytki na ulicy Powstańców. Mimo to nie mija wiele czasu, a znów pojawiają się dziury i koleiny. Powiadomimy też Generalną Dyrekcję w sprawie wjazdu na drogę serwisową - mówi Cezary Błach, burmistrz Suchedniowa.
Na razie na poprawę sytuacji nie ma co liczyć, utrudnienia będą. Jest szansa, że nie potrwają tak długo, jak zakładano. Budowa ronda postępuje szybko, Budromost, jeśli tylko dopisze pogoda, zamierza zakończyć inwestycję na koniec marca, choć termin ma do końca czerwca.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?