Panowie podkreślili, że jest to wyraz podziękowania za współpracę z Buskiem, szacunku i podziwu dla twórczości artysty. Piątkowy koncert z udziałem Mistrza był jego szóstym występem w Busku. Pierwszy, co przypomniał dyrektor festiwalu imienia Krystyny Jamroz Artur Jaroń, odbywał się w budującym się wtedy kościele pod wezwaniem świętego Brata Alberta – w gąszczu rusztowań.
Krzysztof Penderecki nie krył wzruszenia faktem nadania mu tytułu.
- Dziękuję bardzo i w związku z tym będę częściej Busko odwiedzał
- zapowiedział, co zostało przyjęte gorącymi brawami.
Maestro osobiście poprowadził założoną przez państwa Pendereckich orkiestrę Sinfonietta Cracovia wykonując Agnus Dei z Polskiego Requiem własnego autorstwa.
Drugi utwór Pendereckiego, sinfoniettę na flet i orkiestrę poprowadził Maciej Tworek a partie solowe z typową dla siebie wirtuozerię zagrał Łukasz Długosz.
W drugiej części koncertu zabrzmiały takty pięknej serenady Dvoraka. Kompozytor jest dla Czechów takim samym dobrem narodowym, jak dla Polaków oklaskiwany wcześniej Krzysztof Penderecki.
Artur Jaroń wręczył Krzysztofowi Pendereckiemu pamiątkowy medal XXV Festiwalu imienia Krystyny Jamroz.
Czytaj także:
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Jedna żona to mało! Ci celebryci to seryjni rozwodnicy
Co Ty wiesz o zespole Playboys? | Na scenie teatru Żeromskiego zagra sława |
Jakie filmy pobiły rekordy oglądalności w Polsce? | Do jakiego gatunku należy ta piosenka? Quiz |
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?