Bardzo chętnie publiczność koncertu „Musicale, musicale” spełniła prośbę prowadzącego go Sławomira Chrzanowskiego i przy piosence „You raise me up” włączyła światełka w komórkach towarzysząc artystom. Fakt, że wcześniej zaskarbili oni sobie sympatię.
Koncert w wykonaniu muzyków z Zabrza oraz Edyty Krzemień i Damiana Aleksandra skazany był na sukces. Wybrano do niego przeboje pochodzące z musicali bardzo lubianych przez słuchaczy. Aranże napisał wiolonczelista z orkiestry, Wiesław Świderski i zrobił to tak dobrze, że w czasie przerwy gratulacje mu złożył Henryk Kuźniak, kompozytor muzyki filmowej.
Te musicalowe hity śpiewała dwójka doświadczonych artystów: obdarzona zjawiskowym głosem Edyta Krzemień, która dała popis piosenki aktorskiej oraz Damian Aleksander czarujący panie aksamitnym głosem i przylepionym do twarzy uśmiechem.
Dyrygent sypał kawałami w stylu: Synek do mamy: - Ksiądz mówił, że pan bóg najpierw stworzył mężczyznę a potem kobietę.
Mama: - Tak synku, bo artysta najpierw robi szkic a potem tworzy arcydzieło.
Kiedy o godzinie 22 postanowili zakończyć koncert publiczność prosiła o bis, wywalczyła dwa i śpiewająco rozeszła się do domów i sanatoriów.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Jedna żona to mało! Ci celebryci to seryjni rozwodnicy
Co Ty wiesz o zespole Playboys? | Na scenie teatru Żeromskiego zagra sława |
Jakie filmy pobiły rekordy oglądalności w Polsce? | Do jakiego gatunku należy ta piosenka? Quiz |
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?