Zacznijmy od tego, że Wiesław Ochman na swym benefisie sypał anegdotami. Jedną z nich dedykował siedzącemu na widowni przyjacielowi i biografiście śpiewaków operowych, Adamowi Czopkowi w Włoszczowy – opowiedział o swym pierwszym zagranicznym występie.
Łzy Wiesława Ochmana
- Na początku lat 60. ubiegłego wieku Pagart wysłał młodego śpiewaka do Zittau w dawnej NRD. Na stację po śpiewaka przyjechał pan na skuterze. Nieznajomość niemieckiego i zgodne potakiwanie sprawiły, że miast prosto do hotelu panowie udali się tym skuterem na przejażdżkę wioząc także walizkę z frakiem. Efekt był taki, że Ochman dostał zapalenia spojówek. Na próbie łzy leciały mu z oczu aż dyrygent powiedział pocieszająco:- Nie płacz, twój głos brzmi dobrze. Koncert okazał się militarnym wydarzeniem: na sali siedziało z 1000 żołnierzy a w pierwszym rzędzie radzieccy generałowie. Widząc płaczącego śpiewaka sami sięgali po chusteczki. Po występie artysta usłyszał pochwałę z ust, któregoś z pilnujących SB-ków: Toś pan narobił, ci generałowie pod Stalingradem nie płakali a tu... - opowiadał Wiesław Ochman.
Buty pod kolor, czyli...jak byli ubranie goście
Nie tylko panie dbają o strój i dodatki. W tym roku wszystkich mężczyzn zakasował dyrektor Buskiego Samorządowego Centrum Kultury, Robert Dąbal, który do wieczorowego stroju założył buty w kolorze wiśniowy metalik idealnie dobrane do muszki i poszetki.
Dyrektor lubi takie subtelności i za butami w tym właśnie kolorze rozglądał się dłuższy czas, bo nie jest łatwą sprawą kupić kolorowe buty dla panów.
Wśród pań zdecydowanie wyróżniała się buska radna Bogusława Majcherczak, w długiej, zielonej sukni.
W kapeluszach wystąpiły dwie panie: znana lekarka Jadwiga Stodolna i Magdalena Kusztal, dyrektor wydziału kultury Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach.
Prawnicy z Kielc jak zwykle obecni
Jak co roku na buskim festiwalu pojawiła się ekipa kieleckich prawników: Maria i Edward Rzepkowie oraz Bożena i Wojciech Czechowie. Ci ostatni zakwaterowali się w otwartym kilka dni temu Hotel Medical SPA Słowacki. - Jeszcze nie zdążyliśmy skorzystać z basenów a są ponoć imponujące, kusi mnie zwłaszcza ten zewnętrzny – przyznała Bożena Czech.
Rodzina Krystyny Jamroz: A my jesteśmy
Na festiwalu co roku obecna jest rodzina patronki festiwalu, jej córka Krystyna z mężem Henrykiem Kuźniakiem oraz mąż, Sergiusz Mikulicz. W tym roku na inauguracji obecny był tylko pan Sergiusz, który z właściwym sobie poczuciem humoru stwierdził: - Mur berliński runął, Gorbaczowa nie ma, a my jesteśmy.
Pozostali członkowie rodziny w Busku Zdroju pojawią się w poniedziałek. Weekend spędzają na festiwalu filmowym, wszak Henryk Kuźniak jest znanym kompozytorem muzyki filmowej a jego najbardziej znanym przebojem jest ten z filmu „Vabank”.
Znani lekarze - tym razem z wnukiem
Znani lekarze, Jadwiga i Jerzy Stodolni zazwyczaj opuszczali część festiwalu by część wakacji spędzać z wnukami. Tym razem postanowili rozegrać sprawę inaczej i zaprosić wnuki do siebie a także zabierać je na koncerty, by poznały to, co się tak dziadkom podoba. Na inauguracyjnym koncercie towarzyszył im najstarszy wnuk, Antoni.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Jedna żona to mało! Ci celebryci to seryjni rozwodnicy
Co Ty wiesz o zespole Playboys? | Na scenie teatru Żeromskiego zagra sława |
Jakie filmy pobiły rekordy oglądalności w Polsce? | Do jakiego gatunku należy ta piosenka? Quiz |
ZOBACZ TAKŻE: Nowa płyta Dawida Kwiatkowskiego
Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?