Spartakus Aureus Daleszyce - Karpaty Krosno 0:1 (0:0) Bramka: Jakub Mordec 85.
Spartakus Aureus: Kołomański 5 - Krzeszowski 5, Bednarski 5, Jeziorski 0 Ż Ż CZ 86, Zawadzki 5 - Ostrowski 5 (67. D. Wołowiec nie klas.), Kaleta 4 (75. Maciejski) nie klas., Paprocki 4, W. Wołowiec 5, Wychowaniec 4 (62. Janiec 2) - Sot 5.
Sędziował: Marek Śliwa z Pińczowa.
Widzów: 300.
To był wyjątkowy festiwali nieskuteczności w wykonaniu gospodarzy. Dogodnymi okazjami do zdobycia bramek, które miał Spartakus Aureus, można byłoby obdzielić kilka spotkań.
- Trudno uwierzyć w to, co się stało. Jako trener czegoś takiego nie przeżyłem. Powinniśmy wygrać spokojnie kilkoma bramkami, a zeszliśmy z boiska pokonani - mówił Andrzej Więcek, trener Spartakusa Aureus.
Na "dzień dobry" dwie znakomite okazje miał Andrzej Paprocki - w 8 i 15 minucie, ale nie trafił w bramkę. Pod koniec pierwszej połowy gola "do szatni" mógł i powinien strzelić Adrian Wychowaniec, ale również zmarnował dogodną okazję. Minął obrońców, wpadł w pole karne i gdy był tuż przed bramkarzem niepotrzebnie starał się podawać do kolegi, zamiast strzelać.
Po przerwie dogodną sytuację miał Andrzej Paprocki. Dwie okazje zmarnował Bartosz Sot, jedną Mateusz Zawadzki.
- Do gry drużyny nie mogę mieć zastrzeżeń. Zdominowaliśmy przeciwnika, z łatwością dochodziliśmy do pozycji strzeleckich, ale zawodziła skuteczność. To nasz mankament w ostatnich meczach. Przeciwnik poza bramkową akcją i jeszcze jedną sytuacją, praktycznie nam nie zagroził. Przed nami bardzo ważny mecz w Tarnowie, trzeba się szybko pozbierać po tej porażce i powalczyć tam o punkty - powiedział Andrzej Więcek, trener Spartakusa Aureus.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?