"Last Birthaday" Mateusza Śliwy zdobył nagrodę w Cannes
Fabuła "Last Birthday" osadzona jest w czasie II wojny światowej. Jak mówi Mateusz Śliwa, reżyser i scenarzysta z Kielc, ten wątek w filmach krótkometrażowych nie jest często spotykany. - Od dawna chciałem poruszyć tę tematykę, choć ukazanie go w pigułce nie było łatwe - mówi kielczanin. - W filmie chciałem pokazać, że w wojnie najbardziej cierpią cywile, niewinne dzieci. To one są ofiarami konfliktów dorosłych. I choć w filmie jest mało dialogów, każdy wie czym był Holokaust dla milionów ludzi. Tu nie potrzeba słów.
Czytaj więcej o filmie:
Zdjęcia powstały w Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni a w realizacji wzięli udział kieleccy aktorzy. Na szczególną uwagę zasługują role dziecięce - w filmie wystąpili Hania Krzysiek, Kalina Kowalik i Staś Mielnik. Nad całą produkcją pracowała kielecka ekipa, z którą Mateusz Śliwa sprawdził się w innych nagradzanych filmach. To między innymi Maksymilian Machaj, Joanna Biskup-Brykczyńska (scenografia). Michał Braszak i Agnieszka Kowalczyk-Krzysiek (muzyka) oraz operatorzy: Przemysław Harczuk i Wiktor Szafrański.