Fiorentina - Lech 2:3. Co to były za emocje! Cud był blisko! Zobacz, jak oceniliśmy lechitów
Pomocnicy
Jesper Karlstroem 7
Grał agresywnie i ostro, na niewiele pozwalał rywalom. Szkoda, że w pierwszej części złym podaniem zepsuł dobrze zapowiadający się kontratak. Z tego, za co jest rozliczany, wywiązywał się bardzo dobrze. Kapitalnie w drugiej połowie dograł do Sobiecha, który strzelił trzeciego gola.
Radosław Murawski 6 (grał do 82 minuty)
Grał bardzo dobrze, aż do 77 minuty, kiedy zbyt krótko we własnym polu karnym wybił piłkę. Z tego padł gol dla Fiorentiny.
Michał Skóraś 7
Po jego dośrodkowaniu i błędzie obrońcy Fiołków, padł gol dla Lecha. Lecz w pierwszej części, raczej w cieniu kolegów. Kilka razy zerwał się dopiero w końcówce. Po zmianie stron był nieco aktywniejszy. W 60 min. wywalczył rzut karny.
Afonso Sousa 7 (grał do 80 minuty)
Strzelił dwa gole Legii, we Florencji znów kapitalnie zachował się w polu karnym i zdobył ładną bramkę. Dawał radę, też przed polem karnym, gdy próbował z klepki odgrywać piłkę.
Kristoffer Velde 7 (grał do 80 minuty)
Biegał do wszystkich wybijanych przez obrońców Lecha piłek. Kilka razy rywale musieli się uciekać do fauli, by go zatrzymać. Próbował strzelić z dystansu, lecz było to złe uderzenie. Z zimną krwią wykorzystał rzut karny.