Maseczki trafiły do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego imienia świętego Rafała w Czerwonej Górze oraz Szpitala w Starachowicach. - Przeczytaliśmy w internecie, że jest ogromny problem ze zdobyciem maseczek ochronnych. My dostarczamy je do firm spożywczych, ale zostało nam ich jeszcze odrobinę i uznaliśmy, że najlepiej zostaną spożytkowane, jeśli dostaną je nasze szpitale - mówi Sebastian Kasprzyk, właściciel firmy PROHACCP.
- To była ilość śladowa, ponieważ każdy szpital otrzymał po 1000 maseczek. My sami już nie mamy skąd ich brać - podkreśla Sebastian Kasprzyk i dodaje, że w ostatnim czasie zapotrzebowanie tak wzrosło, że przez tydzień udało im się sprzedać tyle maseczek, ile wcześniej przez rok.
Właściciel firmy mówi, że jeszcze zanim w Polsce i regionie świętokrzyskim mieszkańcy zaczęli hurtowo kupować maseczki to wysyłał je do zaprzyjaźnionych firm we Włoszech. - Chcieliśmy jednak pomóc tu na miejscu, na tyle na ile się da. Okazało się, że dla dyrektorów szpitali ta względnie niewielka liczba maseczek była wielką pomocą - tłumaczy.
Niestety, obecnie jest niemal niemożliwym, aby uzupełnić zapasy. - My sami obecnie mamy problem z pozyskaniem maseczek. Jak wiemy są one głównie produkowane w Chinach, a polskie firmy, które się tym zajmują już nie odbierają telefonów. Trudno nawet wyznaczyć datę, kiedy znów uzupełnimy magazyny - zaznacza Sebastian Kasprzyk. - Mamy jeszcze parę sztuk odłozonych dla naszych pracowników i ich rodzin - dodaje.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?