Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fontanna błota ląduje na pieszych i dom przy ulicy Poleskiej w Kielcach. Schorowana kobieta odśnieża okolicę, bo żal jej ludzi [ZDJĘCIA]

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Przejście przez pasy na skrzyżowaniu ulic Poleskiej i Leszczyńskiej w Kielcach bez zmoczenia butów , kurtki a nawet czapki graniczy z cudem. Stojący w pobliżu dom, jego ogrodzenie i okna są obryzgiwane błotem tryskającym spod kół samochodów. Odśnieżaniem chodnika zajmuje się starsza, schorowana kobieta ale niewiele to daje, bo śnieg i błoto spływają tu z całej ulicy Poleskiej.

- Nie mogę patrzeć, jak woda i błoto spod kół samochodów oblewa ludzi, którzy przechodzą przez pasy, czy idą chodnikiem. Mimo że jestem schorowana odśnieżam chodnik, usuwam lód, żeby ludzie nie połamali nóg, odtykam kratkę kanalizacji na jezdni, ale to nie praca dla starej, samotnej kobiety. Robię to od wielu lat, ale dłużej nie dam rady – mówi.

Skrzyżowanie ulic Poleskiej i Leszczyńskiej znajduje się w obniżeniu terenu. W dołku stoi dom i wyznaczone jest przejście dla pieszych. - Ulica Poleska nie jest odśnieżana, więc śnieg, błoto spływają do najniższego punktu czyli w okolicę mojej posesji i przejścia dla pieszych. Ja sprzątam całą okolicę ale to nie przynosi efektu bo spływają kolejne partie śniegu i błota – dodaje. - Po nocy, gdy chwyci mróz jest tu ślizgawica. A ja nie mam kopalni piasku, żeby codziennie posypywać chodnik a moja emerytura to 1200 złotych. Prosiłam w „zieleni” o przywiezienie piasku, ale nie doczekałam się.

Fontanna brudnej wody spada na na ogrodzenie i okna domu. - Posadziłam przy samej jezdni żywopłot aby ochronić chodnik i dom od pryskającego błota, trochę osłania ale i tak wszystko jest brudne. Rozwiesiłam folię, ale wygląda to fatalnie. Czy takie warunki powinny być w mieście? - dodaje. - Nie ma już siły na odśnieżanie całej okolicy. Pisałam wielokrotnie do Miejskiego Zarządu Dróg o pomoc i nie chodzi tylko systematyczne odśnieżanie ulicy i odtykanie kratki kanalizacji ale o przebudowę ulic, ponieważ obecna kanalizacja nie zbiera wody. Problem jest też po opadach deszczu. Wlot kratki jest tak usytuowany, że woda nie spływa do kanalizacji. Kilka razy otrzymałam odpowiedź, że nie mają pieniędzy.

Drogowcy informują, że doraźnie interweniują na ulicy Poleskiej. - Ta pani często dzwoni do nas i zawsze zlecamy „zieleni” odetkanie kratki. I dzisiaj zaraz pojedzie tam ekipa pracowników. – informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Nie ma też problemu, aby dostarczyć piach, „zieleń” tak robi na życzenie mieszkańców. Niestety to nie jest jedyny miejsce w Kielcach, w którym jest problem z odpływem wód z drogi. Na ulicy Poleskiej potrzeba jest kompleksowa przebudowa, a takiej w inwestycji nie mamy w planie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto