Fortuna 1 Liga. Kompromitacja. Korona Kielce przegrała z Puszczą Niepołomice 2:5

Puszcza Niepołomice - Korona Kielce 5:2 (4:1)
Bramki: Erik Cikosz 9, 31 z rzutu karnego, Marcel Pięczek 19, Huber Tomalski 38, Jakub Bartosz 65 - Michał Koj 45, Jakub Łukowski 59.
Puszcza: Kobylak – Wojcinowicz, Pięczek, Tomalski (88. Włodarczyk), Thiakane, Serafin, Bartosz (75. Kobusińsk), Cichoń (88. Aftyka), Hladik, Hajda (90+2. Diadosz), Cikos.
Korona: Forenc – Malarczyk, Podgórski (55. Oliveira), Łukowski, Petrović (73. Lewandowski), Frączczak, Sierpina, Koj, Szpakowski (55. Górski), Szymusik, Zebić (30. Błanik).
Żółte kartki: Hadlik, Tomalski, Cikosz - Koj, Szpakowski, Zebić, Szymusik

***

Z powodu żółtych kartek nie zagra Marcel Gąsior. W środku pomocy prawdopodobnie zastąpi go Mario Zebić. Pozostali zawodnicy, nie licząc Jacka Kiełba, Janusza Nojszewskiego i Dawida Lisowskiego, będą do dyspozycji sztabu szkoleniowego. Portugalczyk Filipe Oliveira będzie już w meczowej kadrze.

-Do meczu z Puszczą musimy podejść z mentalnością zespołu, który wie, co robi na boisku. Przegraliśmy spotkanie z GKS Tychy, ale tego już nie odwrócimy. Trzeba wrócić do pewnej równowagi, do tego, co potrafimy grać. Nie mówię tylko o potencjale, ale też o cechach wolicjonalnych. Będziemy się starali wygrać spotkanie w Niepołomicach i wrócić do tej równowagi - mówi trener Korony Dominik Nowak.

Korona jest faworytem spotkania, Puszcza ostatnio zawodzi. -Jedziemy po zwycięstwo, ale przed spotkaniem nie można sobie dodawać punktów. Nie możemy być uśpieni - dodaje szkoleniowiec. -W meczu z GKS Tychy było zbyt mało energii z naszej strony. Musimy się lepiej rozstawiać na boisku. Często musieliśmy wracać i niepotrzebnie tracić siły. Dużo było błędów technicznych. Najważniejsze, żeby teraz ten zespół nabrał wiary w to, co robimy - podkreśla Dominik Nowak.

Korona w meczu z GKS Tychy mocno zawiodła, po słabym meczu przegrała 0:1. - Dobrze, że teraz gramy, co trzy dni, bo mamy czas na szybką rehabilitację. Ale to jest sport, piłka nożna. Z zawodnikami mogę rozmawiać tylko merytorycznie, a nie na krzyki i nie tak, żeby mentalnie pchać ten zespół do dołu. Nie może być stanu załamania, zwątpienia. Możemy użyć niecenzuralnych słów, krzyków, ale nie wiem, czy to jest sposób na to, żeby poprawić sytuację - mówi Dominik Nowak.

- My się nikogo nie boimy w tej lidze. Każdy by chciał tu i teraz. Budujemy swój styl, raz nam to wychodzi lepiej, raz gorzej. Nie ma stabilności. W moim odczuciu ten zespół stać na dobrą grę. Jesteśmy na trzecim miejscu, mamy 32 punkty. Wynik punktowy nie jest idealny. Mamy jednak dobrą sytuację wyjściową. Presja wyniku jest zawsze, ale nie może przysłaniać pewnych rzeczy. Musimy mieć chłodne głowy. Wewnętrznie czuję spokój. Wiem, że ta drużyna zaskoczy i będziemy bić się o awans do ekstraklasy i ten cel osiągniemy - mówi trener Dominik Nowak.

Sędzią głównym spotkania Puszczy z Koroną będzie Sebastian Tarnowski z Wrocławia. Na liniach pomagać mu będą Krzysztof Stępień i Michał Hnatkiewicz, a sędzią technicznym będzie Damian Gawęcki.