To dla ciebie wyjątkowe przeżycie zmierzyć się z Koroną?
Błażej Szczepanek: Wygrałem z Koroną w barwach Progresu Kraków w CLJ-ce 3:1. Teraz ranga meczu jest nieporównywalnie wyższa. Staram się podchodzić do tego spotkania jak do każdego innego, ale nie do końca się da. Wiadomo, macierzysty klub, rodzina, znajomi na trybunach, a ja przecież jestem z Kielc. Kiedyś jako mały chłopiec oglądałem Koronę na Suzuki Arenę i marzyłem by w niej kiedyś zagrać. Zagram, ale przeciw niej i liczę, że wypadnę jak najlepiej.
Nie było ci się kiedyś żal rozstawać z Koroną?
To była świadoma decyzja i patrząc jak się potoczyły losy wielu moich kolegów, którzy utknęli w niższych ligach postąpiłem właściwie. Zaryzykowałem, a w każdym z moich kolejnych klubów zdobyłem cenne doświadczenie i ogranie. Występowałem w drugiej lidze, teraz jestem w pierwszej, w mocnej Sandecji i oczywiście mierzę wyżej. Nie jest powiedziane, że nigdy już nie zagram w Koronie, do której mam ogromny sentyment.
Sandecja jest w stanie osiągnąć korzystny wynik na Suzuki Arena?
Mamy bardzo fajny, poukładany zespół. Przyzwyczailiśmy się do gry na wyjazdach. Ja się świetnie czuje w zespole Dariusza Dudka. Ciężko pracuje na treningach, walczę o każdą minutę na zapleczu ekstraklasy i staram się korzystać. Idzie nam w tym sezonie dobrze i uważać, że stać nas na zajęcie w końcowej tabeli lokaty w czołowej szóstce. A w spotkaniu w Kielcach faworytem jest oczywiście Korona, wystarczy spojrzeć na tabelę i bilans drużyny Dominika Nowaka. My nie stawiamy się na straconej pozycji, pojedziemy do Kielc powalczyć o pełną pulę. Wierzymy w swoje możliwości, a dobre wyniki pozytywnie nas nakręciły. Cieszę się, że trafiłem do tego klubu i mogę się w nim rozwijać w bardzo dobrym, piłkarskim towarzystwie.
Jest duży przeskok między drugą, a pierwszą ligą?
Na pewno są różnice, a ja się cieszę, że mogę grać teraz na poziomie pierwszej ligi. Nie brakuje tu dobrych zespołów, piłkarzy, pięknych stadionów, jest fajna otoczka. Tacy zawodnicy jak ja muszą po prostu z tego korzystać, tak by robić kolejne kroki do przodu i się rozwijać. Na razie wypadam przyzwoicie w Sandecji, ale powinno być jeszcze lepiej. Zapraszam wszystkich na mecz w Kielcach. Na pewno poczuje szczególny dreszczyk emocji.
echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?