[galeria_glowna]
Laureaci czterech Fryderyków - grupa Acid Drinkers.
(fot. ZOOM)
Zespół Acid Drinkers był nominowany w sześciu kategoriach. Ostatecznie został nagrodzony za Piosenkę Roku - utwór "Love Shack", za Album Roku Metal, za Najlepszą Oprawę Graficzną Albumu oraz został uznany Grupą Roku.
Z trzema statuetkami w ręku imprezę opuściła Monika Brodka. Wprawdzie była nominowana w dziewięciu kategoriach, ale powodów do radości dostarczyły nagrody w kategoriach: Wokalistka Roku, Album Roku Pop, Produkcja Muzyczna Roku.
Za Wokalistę Roku został uznany Kuba Badach, w kategorii Kompozytor Roku triumfował Seweryn Krajewski, a Autorem Roku wybrano Wojciecha Młynarskiego. Zresztą Młynarski został też wyróżniony statuetką Złotego Fryderyka za całokształt twórczości. Taką samą nagrodę otrzymał również Włodzimierz Nahorny i Jerzy Maksymiuk.
Największym Debiutem Fonograficznym wybrano zespół Tres.B. W kategorii Najlepszy Wideoklip uhonorowani zostali Mateusz Rakowicz i Tymon Wyciszkiewicz, którzy stworzyli obraz do piosenki "Bang Bang" Ani Dąbrowskiej.
Za największego przegranego tegorocznej edycji Fryderyków uważa się Czesława Mozila. Artysta miał szansę aż na siedem statuetek, ale musiał się obejść smakiem. Nie otrzymał ani jednej.
Fryderyk to nagroda Akademii Fonograficznej, która honoruje muzyków i twórców szczególnie zasłużonych dla polskiej kultury muzycznej. W tym roku została przyznana po raz 18.
Wiosenna Monika Brodka dostała trzy statuetki.
(fot. ZOOM)
Kuba Badach - Wokalista Roku.
(fot. ZOOM)
Wojciech Młynarski - Autor Roku i laureat Złotego Fryderyka.
(fot. ZOOM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?