Wzruszona mama dziewczynki, Justyna Gorgoń ze łzami w oczach opowiada, jaki to był dla niej ważny dzień, na który czekała od wielu lat. – W ciąży czułam się bardzo dobrze i wszyscy oczekiwaliśmy na przyjście zdrowej dziewczynki – wspomina. – Tuż po urodzeniu okazało się, że nasze ukochane dziecko ma wiele wad, między innymi rozszczep podniebienia, wysuniętą żuchwę i właśnie artrogrypozę, czyli wrodzoną sztywność stawów, która sprawiła, że musiała poruszać się o balkoniku. Lekarz prowadzący moją ciążę przeoczył te wady, ale nigdy nie starałam się o odszkodowanie, nie zakładałam sprawy w sądzie, skupiłam się wyłącznie na ratowaniu zdrowia córki.
Przeszła wiele operacji
Zaraz po porodzie, który miał miejsce w szpitalu Proszowicach, dziewczynka została przetransportowana do szpitala w Krakowie w Prokocimiu i tam była przez siedem miesięcy. Pani Justyna, która jest także mamą 18-letniego Michała, przyznaje, że urodzenie tak chorej córeczki to był dla całej rodziny wstrząs. Musieli jednak zebrać wszystkie siły, żeby stoczyć walkę o jej zdrowie.
– Widok rurki tracheotomijnej, operacje rozszczepu podniebienia, karmienie dojelitowe, kolejne operacje kosztowały nas wiele zdrowia – przyznaje mama. – Zrezygnowałam z pracy zawodowej i całkowicie poświęciłam się Gabrysi. Mąż to dobrze rozumiał i wziął na siebie ciężar utrzymania rodziny. Na szczęście Gabrysia jest bardzo zdolnym dzieckiem, świetnie radziła sobie z nauką, a jej pasją jest gra w piłkę nożną. Mimo problemów z poruszaniem uprawiała tę dziedzinę sportu z zamiłowaniem, tak jak potrafiła, a dodatkowo spełniło się jej największe marzenie. Dzięki Fundacji Dajemy Wybór spotkała się ze swoim ukochanym piłkarzem Robertem Lewandowskim. Teraz, gdy będzie mogła chodzić już cieszy się na przyszłą grę w piłkę na boisku.
Joanna Gorgoń, która aktualnie przebywa z córką w szpitalu Medicover cieszy się z tego, że trwająca kilka godzin operacja udała się. – Sławny lekarz ortopeda, mający niesamowite osiągnięcia, operujący najtrudniejsze przypadki, doktor David Feldman po zabiegu powiedział, że wszystko poszło dobrze, Gabrysia będzie mogła wyprostować nóżki – mówi przeszczęśliwa mama. - W szpitalu zostanie jeszcze dwa tygodnie, a potem czeka ją rehabilitacja.
Mieszkanka Kazimierzy Wielkiej bardzo dziękuje wszystkim osobom i instytucjom, które wsparły finansowo jej dziecko, a przede wszystkim największe podziękowania należą się prezes Fundacji Dajemy Wybór. Dodaje, że Monika Kaleta, mimo młodego wieku ma niesamowite predyspozycje i podejście do ludzi. Znakomicie prowadzi kazimierską Fundację i pomaga jej podopiecznym. Ma do tego wielki dar.
Fundacja z potrzeby serca
Sama pani prezes też jest bardzo zadowolona z tego, że udało jej się sprostać wielkiemu wyzwaniu. – Fundację założyłam w 2017 roku z potrzeby serca, mam duszę społecznika – opowiada Monika Kaleta. – Obecnie pod naszą opieką jest 17 podopiecznych, między innymi 25-letni młody mężczyzna z wielką spastycznością mięśni, czy 18 -latek z przepukliną rdzeniowo oponową - wymienia. – Dla Gabrysi udało się nam zebrać największą kwotę. Było wiele imprez, licytacji na Facebooku, zbiórka publiczna, pomagała polonistka Katarzyna Erbel ze szkoły w której uczy się Gabrysia, Edyta Molo, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kazimierzy Wielkiej, 16 batalion powietrznodesantowy z Krakowa, firma Caffaro - jeszcze przed operacją opłacali rehabilitację, potem włączali się w wiele działań. Ostatnie 10 tysięcy wpłacił Urząd Miasta i Gminy w Kazimierzy na czele z burmistrzem Adamem Bodziochem. I w ten sposób zebraliśmy całą kwotę 360 tysięcy złotych i jeszcze 4 tysiące na rehabilitację.
Monika Kaleta zdradza, że wiadomość o udanej operacji Gabrysi bardzo ją ucieszyła, zwłaszcza obecnie, kiedy sama spodziewa się dziecka. – To też będzie córka – mówi. – Jej narodziny dodają mi jeszcze więcej siły do pomagania innym. Żeby Gabrysia mogła spotkać się z Robertem Lewandowskim wydzwaniałam, pisałam do niego prawie codziennie. Chciałam spełnić jej marzenie. Zajmuję się tyloma sprawami, praca, nauką, z koleżanką organizujemy animacje dziecięce w firmie Animek, pomagam mężowi w prowadzeniu pizzeri w Krakowie, a mimo to do wszystkiego mam siłę. Lubię sprawiać radość ludziom.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?