Gdzie najwięcej kandydatów do szkół średnich w powiecie koneckim? Są pierwsze liczby

Wnioski do klas pierwszych liceów ogólnokształcących, techników oraz branżowych szkół I stopnia można było składać do 21 czerwca. Tak jak w latach poprzednich kandydaci mogli składać wnioski o przyjęcie do dowolnej liczby szkół. Powinni jednak zaznaczyć, która ze szkół jest pierwszego wyboru.

W przypadku I Liceum Ogólnokształcącego im. Komisji Edukacji Narodowej w Końskich chęć nauki w pierwszej klasie złożyło około 250 dotychczasowych ósmoklasistów. W 150 podaniach zaznaczono, że "Stary Ogólniak" jest szkołą pierwszego wyboru. Tymczasem miejsc jest 90. - Odkąd dzieci mogą składać papiery do więcej niż do jednej szkoły, podawanie liczby kandydatów na jedno miejsce, przynajmniej na tym etapie rekrutacji, nie jest miarodajne. Nawet deklaracje pierwszego wyboru nie są na tym etapie miarodajne - mówi Wojciech Jasnos, dyrektor I LO w Końskich i dodaje, że więcej wiadomo będzie pod koniec lipca, kiedy to uczniowie będą musieli dostarczyć oryginały świadectw do wybranych szkół. - Jeśli wtedy będziemy mieć na przykład 120 chętnych, to wystąpimy do Starostwa Powiatowego w Końskich, które jest naszym organem prowadzącym o zgodę na stworzenie dodatkowej klasy - zapowiada i przypomina, że były już takie przypadki w przeszłości.

Podobna sytuacja jest w Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Końskich. Tam na 90 przygotowanych w trzech klasach miejsc zgłosiło się około 200 osób. 150 z nich określiło tę szkołę, jak "pierwszy wybór". - Te liczby nie odstają od poprzednich lat i na tym etapie niewiele mówią - ocenia dyrektor, Beata jakubowska. - Tradycyjnie chłopców jest przynajmniej dwa razy więcej niż dziewczyn, a kierunkami najbardziej popularnymi wśród tych drugich jest architektura krajobrazu i informatyka - wylicza.

Również trzy klasy w nowym roku szkolnym zaplanowane są w Zespole Szkół ponadpodstawowym nr 3 w Końskich. - Trafiło do nas 190 podań, z czego w 130 są deklaracje, że nasza szkoła jest pierwszym wyborem - informuje Beata dyrektor Fidor.

Taką sytuacją nie jest zaskoczony Krzysztof Stachera, naczelnik Wydziału Polityki Społecznej, Oświaty i Zdrowia w koneckim starostwie. - Z tego powodu na tym etapie nie zbieramy już danych o liczbie kandydatów. Pierwsze miarodajne informacje pojawią się w połowie lipca, gdy uczniowie będą musieli przynieść do szkoły świadectwa - stwierdza.