Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gigantyczna fabryka fałszywych pieniędzy w Skarżysku. Zobacz film i zdjęcia

Sylwia BŁAWAT [email protected]
Policja
Drukarnia fałszywych pieniędzy, o której policja mówi, że była największa w Europie Wschodniej.

Sześć milionów złotych w podrobionych ponoć banknotach tak doskonale sfałszowanych, że nawet doświadczeni policjanci nie są w stanie ich odróżnić od oryginałów - taki plon produkcji znaleźli policjanci w zlikwidowanej drukarni pieniędzy w Skarżysku.

Ulica Cmentarna w Skarżysku policjantom jest doskonale znana, choćby dlatego, że to tu kilka lat temu pijany obywatel strzelał z okna do ludzi, także tych w mundurach, jak do kaczek. Dom stojący naprzeciwko tamtego sławnego bloku w ciągu ostatnich lat policjanci przeszukiwali kilkakrotnie. I nigdy nic w nim nie znaleźli. Aż do poniedziałku. Tym razem jednak na trop działalności prowadzonej w tym domu wpadli policjanci z wrocławskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego. Przypuszczali, że odbywa się tu produkcja fałszywych banknotów.

NIE DO ROZPOZNANIA

- Drukowano tutaj pieniądze tak profesjonalnie, że niemal nie do rozróżnienia - miały sfałszowane wszystkie znaki, łącznie z wodnymi - opowiedział nam policjant nieoficjalnie, bo oficjalnych informacji we wtorek organa ścigania nie zdradzały, poza lakonicznym i wyświechtanym nic nie mówiącym "trwają czynności".

Nam udało się ustalić, że drukarnia była ukryta w domu i trzeba było wiedzieć jak się do niej dostać. Wiodły tu dwa wejścia - żeby znaleźć to od podwórka, należało najpierw wiedzieć, które kostki brukowe i ile wyjąć. To od frontu miało drzwi w… szafie. W drzwiach był zamek, ale też żeby go otworzyć, należało wiedzieć jak - ile obrotów klucza, w którą stronę i z jakim naciskiem. A gdy to już się wiedziało, a policjanci wiedzieli, ruszała się cała ściana ukazując wnętrze drukarni, a w niej profesjonalne maszyny, pracowicie wykorzystywane.

ZŁOTÓWKI I EURO

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w domu odnaleziono sześć milionów złotych w podrobionych banknotach, głównie stuzłotowych, a w samochodzie - kolejne 60 tysięcy. Podobno były tam także banknoty euro! W związku ze sprawą policjanci zatrzymali kilka osób, trzy z nich stanęły wczoraj przed sądem z wnioskami o tymczasowe aresztowanie.

Cała trójka została aresztowana na trzy miesiące. Zarzucono im podrabianie pieniędzy, a najniższa kara, jaka może za to grozić, to pięć lat więzienia, najsurowsza zaś - 25 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie