- Nie byłoby w tym nic złego, gdyby faktycznie wynagrodzenia w kieleckim samorządzie rosły, ale właściwie każdego tygodnia zgłaszają się do mnie pracownicy Urzędu Miasta i kolejnych jednostek podległych z prośbą o interwencję, ponieważ nie otrzymali żadnych podwyżek od 3-4 lat – twierdzi radny.
Radny zauważa niepokojące zjawisko wzrostu liczby urzędników z najniższym wynagrodzeniem. I wylicza, że na koniec 2018 roku było ich 936, a natomiast na koniec 2020 roku ta liczba wzrosła ponad dwukrotnie do 2043 osób.
Jeśli ta tendencja się utrzyma będziemy mieli do czynienia z odpływem pracowników z jednostek miejskich, a co za tym idzie niemożnością wykonywania bieżących zadań samorządu. Obecnie osoby, które są przyjmowane do pracy często otrzymują takie samo wynagrodzenie, jak wieloletni pracownicy z ogromną wiedzą i doświadczeniem
- napisał radny Stępniewski na Facebooku.
Radny wyliczył, że w wyniku podniesienia płacy minimalnej z uwzględnieniem trzynastej pensji oraz wszelkich kosztów pracodawcy to wzrost wydatków na płace nie powinien przekroczyć 20 milionów złotych w skali całego miasta.
Co z pozostałymi 37 milionami złotych? Kto jest beneficjentem wzrostu płac w Urzędzie Miasta i jednostkach podległych o 37 milionów złotych w zaledwie dwa lata - zastanawia się radny.
Władze Kielc tłumaczą, że większą część tej kwoty pochłonęły podwyżki w oświacie.
- Największy wzrost wynagrodzeń w latach 2018-20 nastąpił w edukacji. Łącznie poziom wydatków na płace w oświacie wzrósł o 55,46 milionów złotych – wyjaśnia rzecznik prezydenta Kielc, Tomasz Porębski. Wynagrodzenia nauczycieli, w związku z podwyżkami wzrosły w 2019 roku o 9,6 procent, w 2020 roku o 6 procent, co wygenerowało zwiększenie wydatków na wynagrodzenia o 25,3 miliona złotych. Warto przypomnieć, że decyzja o podwyżkach jest podejmowana na szczeblu rządowym. Dodatkowo wzrost najniższej płacy krajowej spowodował zwiększenie wydatków na wynagrodzenia i pochodne w edukacji o kolejne 16,4 milionów złotych.
Dodaje, że na pozostałe wydatki w oświacie składają się odprawy emerytalne nauczycieli, administracji i obsługi, podwójne finansowanie etatów dla poratowania zdrowia oraz zwiększonej liczby godzin nauczania indywidualnego. Te wydatki w sumie dały kwotę około 13,7 milionów złotych.
Podwyżki dostali również strażacy.
- W zwiększonych kosztach wynagrodzeń należy uwzględnić także podwyżki dla pracowników Straży Pożarnej, od 2018 do 2020 roku dały one łączną kwotę około 4,7 miliona złotych – dodaje rzecznik.
Natomiast podwyżka najniższej pensji krajowej objęła także pracowników opieki społecznej, w tym Domów Pomocy Społecznej.
W ostatnich dwóch latach doszło też do obniżki płac w jednostkach podległych Urzędowi Miasta. Spadek wynagrodzeń dotknął pracowników między innymi transportu i łączności.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?