W Pińczowie dnia egzaminów odwiedziliśmy Gimnazjum numer 1 imienia Powstańców Styczniowych. Uczniowie byli w dobrych nastrojach po części humanistycznej, chociaż nie wszyscy.
- Egzamin matematyczno-przyrodniczy jest dla mnie najtrudniejszy ze wszystkich trzech. Matematyka nie należy do moich ulubionych przedmiotów, ale powtórzyłam sobie między innymi wzory, także te z fizyki, i myślę, że dam radę - powiedziała Wiktoria Salamon z klasy IIIC.
- A dla mnie część matematyczno przyrodnicza będzie najprzyjemniejsza. Lubię matematykę, więc myślę, że spokojnie sobie poradzę ze wszystkimi zadaniami - stwierdził Szymon Pytel, również z IIIC.
Egzamin matematyczno-przyrodniczy, jak się okazało, łatwy wcale nie był.
- Zwłaszcza część matematyczna. Nauczyciele, którzy znaleźli się w komisji, mówili, że bardzo dużo uczniów zmagało się z zadaniami do samego końca, a tylko nieliczni decydowali się zakończyć pisanie przed czasem. Natomiast w części przyrodniczej największe problemy gimnazjalistom sprawiły polecenia z chemii - mówi Mirosław Madej, dyrektor Gimnazjum numer 1 w Pińczowie.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu PIŃCZOWSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?