3 września 2003 roku rada przyjęła dokument prawa lokalnego, ustalający dni i godziny otwierania i zamykania placówek handlu detalicznego, zakładów gastronomicznych i usługowych dla ludności na terenie gminy Bliżyn. Miejscowi przedsiębiorcy zostali w punkcie drugim zobligowani do umieszczania w swoich lokalach w widocznym miejscu informacji o dniach i godzinach pracy swoich placówek handlowo - usługowych.
Młyny polskiego prawa mielą powoli, ale dokładnie. Po ośmiu latach od przyjęcia niesławnej uchwały Rzecznik Praw Obywatelskich złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach skargę na wspomnianą uchwałę. Rzecznik zarzucił gminie przekroczenie kompetencji wynikającej z artykułu XII paragraf 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 roku. Co prawda, w Bliżynie, podobnie, jak w całej Polsce, na sklepowych drzwiach tabliczki z godzinami otwarcia wiszą a miejscowi kupcy, którzy by takiej nie posiadali, nie są poddawani karom, ale z przepisami dyskutować nie wypada. Wobec tego radni uznali skargę za zasadną i zmienili uchwałę z 2003 roku, wykreślając punkt mówiący o obowiązku umieszczania informacji.
- Pismo rzecznika miało aż cztery strony, w większości podstaw prawnych, nawet unijnych. Chyba ktoś chciał pokazać, że jego praca jest potrzebna - skwitował wójt Bliżyna Mariusz Walachnia. Miejscowi przedsiębiorcy mogą odetchnąć z ulgą. Już nikt ich nie przymusi do zdradzania, kiedy mają otwarte sklepy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?