Ksiądz pochodził z Cudowa, który należy do parafii Św. Krzyża w Kozienicach. Na pogrzebie były, więc bardzo liczne delegacje z tej wsi i z tej parafii. Nieduży kościół Najświętszej Marii Panny Wspomożenia Wiernych w Stykowie, podczas mszy pogrzebowej, pomieścił tylko niewielką część wiernych. Większość stała na dworze. Na szczęście nie było zbyt zimno.
Ceremonia pogrzebowa
Ceremonii pogrzebowej przewodniczył ksiądz biskup Henryk Tomasik, ordynariusz diecezji radomskiej. Podczas mszy pogrzebowej na prezbiterium kościoła towarzyszyło mu około 30 księży i wspomniany ojciec opat. W nawie kościoła, po obydwu stronach trumny z ciałem zmarłego, było około 70 księży. Za trumną siedziała mama księdza, najbliższa i dalsza rodzina.
Bardzo osobistą homilię wygłosił ksiądz Wiesław Skrzypczyk z dekanatu Sienno, w powiecie Lipsko, kolega kursowy zmarłego księdza. Razem, jako klerycy odbyli służbę wojskową w specjalnej jednostce wojskowej w Bartoszycach. Razem otrzymali niedawno w Warszawie awans na prezydencki stopień podporucznika rezerwy. Ksiądz wspomniał techniczne zamiłowania zmarłego księdza. Powinien być inżynierem dusz, a on był także inżynierem techniki.
Pod koniec mszy św. był cały ciąg podziękowań,. Rozpoczęły dzieci z Zespołu Placówek Oświatowych w Stykowie. W imieniu parafian żegnała go Marta Prokop. W imieniu władz gminy Brody podziękowania dla zmarłego księdza przekazała szykownie ubrana na tę okazję, wójt Marzena Bernat. W imieniu całej szkoły w Stykowie, gdzie ksiądz uczył religii, pożegnała księdza Małgorzata Tomczyńska. Było pożegnanie jednego z dwóch księży z tej parafii, przygotowanych przez zmarłego księdza proboszcza. Przemawiali proboszcz parafii Św. Krzyża w Kozienicach i ksiądz kanonik Andrzej Rdzanek, dziekan dekanatu Starachowice Południe, do którego należ parafia w Stykowie.
Po mszy św. pogrzebowej ogromny kondukt, zabezpieczany przez strażaków oraz Policję z Brodów i Starachowic przeszedł na cmentarz, wspaniale urządzony przez zmarłego księdza proboszcza. Trumnę z ciałem złożono w grobie, w centralnej części cmentarza. Nad organizacją całego pogrzebu czuwał ksiądz Mariusz Chamerski, pochodzący z tej parafii, wikariusz parafii w Wolanowie.
O księdzu
Ksiądz kanonik Stanisław Kuśmierczyk, wieloletni prenumerator i stały czytelnik Echa Dnia, zmarł nagle we wtorek 11 lutego, na zawał serca, w wieku 67 lat. Proboszczem parafii Najświętszej Marii Panny Wspomożenia Wiernych w Stykowie był przez 29 lat. W sobotę, w dniu pogrzebu, miałby 67 urodziny. Urodził się 15 lutego 1953 roku w Kozienicach. Święcenia kapłańskie z rąk sandomierskiego biskupa Piotra Gołębiowskiego przyjął 31 maja 1979 roku.
Po święceniach pracował, jako wikariusz w parafiach: Mniszek, Ostrowiec Świętokrzyski i Opoczno. Od 1991 roku był proboszczem wspomnianej parafii Najświętszej Marii Panny Wspomożenia Wiernych w Stykowie.
Skonstruował maszynę do rozdrabniania śmieci na cmentarzu, która od kilku lat służy wielu parafiom. Na plebanii i w kościele zainstalował ogniwa fotowoltaiczne służące do ogrzewania wody do mycia. Wspaniale uporządkował cmentarz parafialny. Skutecznie wspomógł odbudowę zabytkowej kapliczki w rodzinnym Cudowie, spalonej przez wandali. Chorując na serce, zainstalował na plebanii komorę normobaryczną.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?