Gmina Ćmielów nie przejmie dróg powiatowych. Za nią idą Bałtów i Kunów

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej, dyskutowano o możliwościach przejęcia w zarząd, wzorem trzech innych gmin, dróg powiatowych przebiegających przez gminę Ćmielów. To aż 68 kilometrów.

W posiedzeniu uczestniczyła starosta ostrowiecki Marzena Dębniak. W swoim wystąpieniu mówiła o ciężkiej sytuacji finansowej powiatu, stracie szpitala, którą trzeba będzie pokryć.

Gminie Ćmielów, podobnie jak innym samorządom, przedstawiona została propozycja podpisania umowy do końca obecnej kadencji. Burmistrz Joanna Suska była za tym, by porozumienie podpisać tylko na rok, z możliwością przedłużenia. Jeszcze innego zdania byli ćmielowscy radni.

- Uważam, że naszej gminy nie stać, na podejmowanie się takiego zadania. Nie mamy sprzętu, który jest potrzebny do realizowania tak dużego zakresu zadań, ani pieniędzy, by go kupić - mówiła radna Katarzyna Nikodem. - Nie ma też pewności, że pieniądze, jakie otrzymalibyśmy z powiatu, wystarczą na wszystko tak, byśmy nie musieli dopłacać.

Powiat ostrowiecki na utrzymanie dróg w gminie Ćmielów chciał przekazać rocznie 155 tysięcy 514 złotych (w tym roku 106 tysięcy 786 złotych). Jak wyjaśniała starosta Marzena Dębniak, kwota wynika z obliczeń dokonanych na podstawie dotąd ponoszonych kosztów utrzymania kilometra drogi.

- Na podstawie nakładów z 2018 roku wyceniliśmy koszty utrzymania dróg w sposób bardzo sprawiedliwy, nawet trochę na plus - mówiła Marzena Dębniak. - Wyszło rocznie 2284 złote na kilometr drogi powiatowej.
Zdaniem ćmielowskich radnych, to za mało, by w lecie utrzymać drogi w czystości, z wykoszonymi poboczami, a w zimie odśnieżyć.
Propozycja powiatu przepadła w głosowaniu. Przeciwko było sześciu radnych, a sześciu wstrzymało się od głosu.

Przypomnijmy, że porozumienie z powiatem ostrowieckim podpisały do tej pory gminy Ostrowiec Świętokrzyski, Bodzechów, propozycję przyjęła też gmina Waśniów. Wójt gminy Bodzechów Jerzy Murzyn, uważa takie rozwiązanie za korzystne. Co roku powiat, na utrzymanie prawie 60 kilometrów dróg, będzie przekazywał 136 tysięcy złotych.

- Skończy się „podnoszenie łopaty” pługa, kiedy ten zjedzie z drogi gminnej na powiatową. Teraz wszystkie drogi w gminie Bodzechów będzie odśnieżała jedna firma, którą wyłonimy w przetargu - mówi Jerzy Murzyn. - Jestem pewien, że dzięki połączeniu kompetencji, koszty utrzymania jezdni i pasów zieleni będą mniejsze.

Wiadomo już także, że propozycji powiatu nie przyjmą gminy Bałtów i Kunów. Oba samorządy także argumentują swoje decyzje trudną sytuacją finansową.

Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?

Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze	Z którą partią ci po drodze? Quiz
Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia	Co wiesz o grillowaniu? Quiz

ZOBACZ TAKŻE: Flesz – płaca do góry

Źródło: vivi24