W czwartkowy wieczór policjanci ze Strawczyna postanowili skontrolować forda zaparkowanego w lesie. Siedzący w środku dwaj mężczyźni, na widok mundurowych, zaczęli się niespokojnie zachowywać.
- Przeszukując samochód policjanci natrafili na zawiniątko z porcją białego proszku, które ukryte spoczywało za fotelem kierowcy. 27-latek siedzący za kierownicą przyznał, że znalezisko należy do niego. Mężczyzna oświadczył także, że substancją jest amfetaminą, a w osobowym fordzie znajdowały się jeszcze waga elektroniczna i młynek do suszu - relacjonował Maciej Ślusarczyk z biura prasowego świętokrzyskiej policji.
27-latek i jego 23-letni znajomy trafili do komisariatu. - Tam podczas przeszukania okazało się, że 23-latek w zakamarkach swojego ciała ukrywał większą ilość białego proszku. Torebkę z jego zawartością próbował połknąć, jednak policjanci nie pozwolili na to mężczyźnie - dodawał Maciej Ślusarczyk.
Badanie 38 gramów zabezpieczonego proszku wstępnie wykazało, że jest to amfetamina. Substancja trafi do laboratorium. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków za co grozi nawet trzy lata więzienia.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?