Gol Polaka mógł być o tyle ważny, że został zdobyty przy stanie 1:0 dla Bawarczyków. Arbiter boczny słusznie jednak dopatrzył się pozycji spalonej u Polaka, a po konsultacji z VAR sędzia główny nie uznał bramki.
Chwilę wcześniej prowadzenie mistrzom Niemiec dał Goretzka, a Leverkusen obudziło się po przerwie.
Najpierw cudownego gola strzelił Bailey.
Następnie na prowadzenie Bayer wyprowadził Kevin Volland, a na koniec triumf "aptekarzów" przypieczętował cudownym golem Lucas Alario.
Bayern mógł ewentualną wygraną odrobić kilka punktów straty do Borussii Dortmund, która zremisowała 1:1 z Eintrachtem Frankfurt, ale zamiast tego dystans się powiększył. W tym momencie strata mistrzów Niemiec wynosi już siedem punktów.
Polak na pewno nie zaliczy tego meczu do najbardziej udanych. Poza sytuacją z nieuznanym golem miał jedną dobrą szansę do strzelenia gola, ale po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry oddał niecelny strzał głową. Koledzy mieli problem ze stwarzaniem mu dobrych okazji strzeleckich.
Cały Bayern prezentował się nieźle w pierwszej części meczu, w drugiej oddał przeciwnikowi pole do popisu i ten skrzętnie to wykorzystał. Do końca sezonu jeszcze sporo kolejek, ale strata siedmiu punktów już teraz może być bardzo trudna do odrobienia.
Skrót całego spotkania:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
