Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzyce. 4-letni chłopiec poparzył się rosołem. Po naszej publikacji policja ustala szczegóły nieszczęścia

Redakcja
Znamy nowe szczegóły dotyczące nieszczęścia, jakie wydarzyło się w poniedziałek około godziny 13 w mieszkaniu jednego z bloków w Gorzycach, gdzie 4-letni chłopiec wylał na siebie gorący rosół, doznając rozległych oparzeń ciała. Policja ustala okoliczności zdarzenia.

O tym nieszczęśliwym wypadku informowaliśmy jako pierwsi. Przypomnijmy, że mały chłopiec przypadkowo oblał się gorącym rosołem. Malec doznał bardzo rozległych oparzeń skóry, dziecko przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Szpitalu Powiatowym w Łęcznej (Lubelskie).

O tym nieszczęśliwym zdarzeniu z udziałem dziecka policja nie została powiadomiona ani w poniedziałek, ani w kolejnych dniach. W oparciu o naszą publikację policjanci wszczęli jednak postępowanie, które ma wyjaśnić okoliczności zdarzenia.
- Z dotychczasowych ustaleń wynika, że w chwili, kiedy doszło do nieszczęśliwego zdarzenia, w mieszkaniu były dwie osoby dorosłe oraz czwórka dzieci. Rodzina jadła na obiad rosół - mówi podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

CZYTAJ TAKŻE: Gorzyce. 4-letni chłopiec wylał na siebie gorący rosół, ma rozległe oparzenia ciała! Zabrał go śmigłowiec LPR

Kilka chwil później doszło do nieszczęścia. 4-letni Bartuś po zjedzeniu rosołu wziął swój talerz, by odnieść go do kuchni. Chwilę potem domownicy usłyszeli potworny krzyk. Gdy wbiegli do kuchni zobaczyli co się stało - chłopiec ściągnął z kuchenki na siebie garnek z gorącym rosołem, wywar poparzył górne i dolne części jego ciała. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że oparzenia są bardzo poważne, nawet do 20 procent powierzchni ciała dziecka!

Stąd natychmiastowa decyzja o przetransportowaniu malca do specjalistycznego szpitala w Łęcznej.

Policja prowadzi postępowanie pod kątem ewentualnego narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, jednak w tym przypadku raczej trudno mówić o tym, by opiekunowie nie sprawowali właściwej opieki. Należy to raczej traktować jako nieszczęśliwy wypadek. Najważniejsza będzie teraz walka o zdrowie 4-latka i niewątpliwie kosztowna rekonwalescencja.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Nie wiesz z kim pójdziesz na studniówkę? Skorzystaj z naszego generatora studniówkowego!


Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce? Jest droższe niż myślisz!



Co nas wkurza w zimie na polskich drogach?



Praca marzeń. 10 najlepszych ofert pracy skierowanych do Polaków




One urodzą w 2019. Idzie nowe baby boom



Co wiesz o prowadzeniu auta zimą? Quiz


Zobacz także: Flesz zakaz handlu w niedzielę - rząd wstrzymuje zmiany

Źródło: vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gorzyce. 4-letni chłopiec poparzył się rosołem. Po naszej publikacji policja ustala szczegóły nieszczęścia - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie