Po raz pierwszy od początku samorządu, czyli od 1999 roku nie ma absolutorium dla zarządu województwa. To oznacza postawienie wniosku o jego odwołanie.
Stało się tak, ponieważ 16-osobowa większość Zjednoczonej Prawicy przestała działać w zgodzie - za zagłosowało tylko 11 osób. Jak mogło do tego dojść? O kulisach awantury w Zjednoczonej Prawicy rozmawialiśmy w programie "Gość Dnia" z Markiem Bogusławskim, wicemarszałkiem województwa świętokrzyskiego i szefem Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości w Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Marszałek powiedział też o planach na stworzenie większości.