Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gotowa tylko jezdnia, czyli do końca remontu ulicy Nowowiejskiej w Pińczowie jeszcze trzy miesiące

Bartłomiej Bitner
Przy ulicy Nowowiejskiej w Pińczowie drogowcy nie zdążyli wybudować nowego chodnika przed zimą. Piesi zmuszeni są więc teraz do chodzenia poboczem jezdni.
Przy ulicy Nowowiejskiej w Pińczowie drogowcy nie zdążyli wybudować nowego chodnika przed zimą. Piesi zmuszeni są więc teraz do chodzenia poboczem jezdni.
Do 30 kwietnia potrwa modernizacja będącej częścią drogi wojewódzkiej numer 766 ulicy Nowowiejskiej w Pińczowie. Chodzi o budowę chodnika i włączenie krzyżujących się z odnawianym fragmentem ulic. – Najważniejsze, że zakończyło się układanie asfaltu i droga jest przejezdna – mówi Karol Rożek, zastępca dyrektora do spraw realizacji inwestycji w Świętokrzyski Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Kielcach.

Remont nieco ponad kilometrowego fragmentu rozpoczął się w październiku. Dosyć późno, więc drogowcy od samego początku toczyli wyścig z czasem, by zdążyć przed końcem roku i zimą. Nie udało się. Do mety dotarła jedynie budowa nowej nawierzchni. Ostatnią, ścieralną warstwę asfaltu kończono układać w Sylwestra.

- To było najważniejsze. Remontowany odcinek znajduje się w takim miejscu, że trudno było zapewnić kierowcom dobry, czyli w miarę krótki objazd. Ulica Nowowiejska jest bowiem najważniejszym wjazdem do Pińczowa od strony Kielc. Dlatego przede wszystkim chcieliśmy zakończyć asfaltowanie i zapewnić przejezdność – podkreśla wicedyrektor Rożek.
Kierowcy mają więc teraz lepiej, gorzej za to piesi. Z powodu nawet nie rozpoczęcia budowy chodnika muszą chodzić poboczem, a droga jest ruchliwa. Ze względu na przemysłowy rejon miasta, porusza się tam dużo ciężarówek. O bezpieczeństwie nie ma w zasadzie mowy, a żadne prace nie są prowadzone. – Nie pozwala na to pogoda. Dlatego właśnie przedłużyliśmy z wykonawcą [firma Skanska – przyp. red.] termin zakończenia realizacji inwestycji do końca kwietnia – mówi Karol Rożek.

Jak się okazuje, od ponad dwóch tygodni trwają jednak już odbiory techniczne. Dotyczą one jezdni. – Sprawdzamy wykonanie nawierzchni i wskazujemy wykonawcy to, co powinno zostać poprawione. Chodzi generalnie drobne rzeczy, takie jak na przykład krawężniki w niektórych miejscach. Te prace mają zostać przeprowadzone do końca kwietnia, podobnie jak inne, ważniejsze. Dotyczą one ułożenia chodnika po prawej stronie drogi jadąc w kierunku centrum miasta, a także poprawienia wjazdów w krzyżujące się z ulicą drogi. Do tego dojdzie też malowanie oznakowania poziomego, już na sam koniec realizacji tej inwestycji – mówi wicedyrektor. Wyjaśnia też, że choć wykonanie chodnika należy do ważnych i pilnych prac, to przy minusowych temperaturach nie było sensu tego robić. – To nie jest tak, że nie wiemy, co jest ważne. Ułożenie chodnika jest tam bardzo potrzebne, ale gdyby wykonawca zaczął to robić teraz, potem mogłoby się okazać, że cały jest do poprawy. Lepiej więc tego uniknąć i poczekać do sprzyjających warunków pogodowych – kończy Karol Rożek.
Koszt modernizacji ulicy Nowowiejskiej wynosi nieco ponad 3 miliony złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie