Star Starachowice – Spartakus Daleszyce 0:4 (0:3)
Bramki: Maciej Żądło 19, 38, Mariusz Maciejski 45, 55.
Star: Dziułka – Markiewicz (32 Gołyski), Kopeć, Moskwa, Chodniewicz (75 Pisarski) – Białczak, Płatek (46 Sarwicki), F. Anduła (46 Hamera), Fabjański (80 Nowak), Kosztowniak – Marzec.
Spartakus: Dutka – Ostrowski, Dziedzic, Cielibała (72 Łączkowski), Patryk Raczyński (72 Wołowiec) – W. Brożyna (55 Hernik), Marcin Dziubek, Pietrzyk (70 Kaleta), Jeziorski, Żądło – M. Maciejski (70 Soczomski).
Star miał na początku spotkania trzy dogodne sytuacje (dwie Fabjański, jedną Andułą), ale po golu Macieja Żądło na 0:1 luz złapał Spartakus. Goście grali swobodnie, z polotem i swoją dominację udokumentowali czterema bramkami. Ozdobą spotkania było trafienie Mariusza Maciejskiego na 0:4, które napastnik z Daleszyc uzyskał przewrotką. – Nie wykorzystaliśmy trzech okazji przy stanie 0:0. Dostaliśmy jedną sztukę, drugą, potem trzecią i skończyło się jak skończyło. Musimy przyjąć dotkliwą porażkę na klatę i jedziemy dalej – podsumował zawiedziony trener Staru, Arkadiusz Bilski. Spartakus, w którym brylował Michał Jeziorski wziął rewanż za domową porażkę ze Starem 1:4 z rundy jesiennej. W drużynie z Daleszyc zabrakło zawieszonego na 3 spotkania za czerwoną kartkę Michała Smolarczyka.
GKS Rudki - Wierna Małogoszcz 3:2 (2:1)
Bramki: Kacper Wiecha 16, Radosław Dawidowicz 39, Tomasz Stefański 61 - Mateusz Rejowski 36, Jakub Grzyb 47.
GKS: Pietras – Sala (59. Broniś), Stefański, Szymoniak, Kalisz - Jedlikowski (86. Kita), Hajduk (90. Baka), R. Dawidowicz, Kowalski, Partyka (79. Kosmala) - K. Wiecha (75. Stachura).
Wierna: Pawlikowski – Sielecki (46. Gajek), Kuzincow, Szymkiewicz (78. Stalmasiński), Malinowski - Kraus (63 Szczepańczyk), D. Czarnecki, Soboń, Rejowski Jaśkiewicz, Grzyb.
- Przegraliśmy wymianę ciosów. Przy stanie 2:2 mieliśmy świetne okazje, między innymi Kuba Jaśkiewicz trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Mecz mógł się podobać, szkoda, że wracamy bez punktów. W drużynie z Rudek znakomitą partię rozegrał Tomasz Stefański, autor zwycięskiego gola, który kapitalnie interweniował wiele razy w defensywie - podsumował Mariusz Lniany, szkoleniowiec Wiernej. Nic dodać, nic ująć, szkoda tylko, że meczu nie mogli oglądać kibice. Jedni i drudzy stawiali na atak, a trener gospodarzy, Paweł Jaworek ochrypł z nadmiaru emocji. – Najważniejsze, że wygraliśmy – skwitował i też pewnie był ucieszony z powrotu do wyjściowej jedenastki Piotra Jedlikowskiego.
Lubrzanka Kajetanów - Alit Ożarów 0:4 (0:1)
Bramki: Krystian Sornat 36, Mateusz Wawrylak 53 z karnego, Paweł Mróz 80, 81.
Lubrzanka: Stąpór – K. Kołomański (79 Budzisz), Zawierucha, Cedro, Motyl – Maciej Pokora, Gryz, Skrzyniarz, Gaj (41 Górzyński) – Kopyciński, Zajęcki.
Alit: Janowski – Chorab, Sołtykiewicz, Tomasik, Kosno – Stępień (80 Kończak), Wawrylak (87 Praga), Kamiński, Sornat (87 Kiljański) – Poński (70 Król), Mróz.
Po meczu Zenobiusz Foks, prezes Lubrzanki Kajetanów oznajmił, że wycofuje się z działalności w klubie i na 99 procent zespół Rafała Stefańskiego nie dokończy już rozgrywek czwartej ligi. Foks uważa, że zabrakło mu wsparcia od lokalnych władz, a klub opuścili inni sponsorzy. Ta decyzja i tak dziwi, a ucierpi na tym wielu piłkarzy, którzy jeszcze miesiąc temu mogli sobie znaleźć inne zespoły. W ostatnich latach kryzys w Kajetanowie odbijał się na drużynie seniorów, która niemal cudem zostawała w czwartej lidze. Teraz pewnych kwestii nie da się już przeskoczyć. Zespół Stefańskiego jest rozbity, przetrzebiony przez kontuzja, a frekwencja na treningach wygląda słabiutko. W meczu z Alitem gospodarze mieli parę przebłysków, ale po stronie teamu Pawła Rybusa stała piłkarska jakość. Przy trzech golach przyjezdnych udział miał Krystian Sornat, świetnie spisał się Paweł Mróz, autor dwóch trafień.
Partyzant Radoszyce - Łysica Bodzentyn 0:1 (0:1)
Bramka: Dawid Dawidowicz 21.
Olimpia Pogoń Staszów - Neptun Końskie 1:3 (1:1)
Bramki: Patryk Kukiełka 23 - Krzysztof Pach 43, Jakub Kotarzewski 80 z karnego, Iwo Sochacki 88.
Bartosz Lasak (Pogoń) w 8 minucie nie wykorzystał karnego – nie trafił w bramkę.
Naprzód Jędrzejów - OKS Opatów 2:0 (0:0)
Bramki: Jan Pawlak 65, Krzysztof Szymański 82.
- Trudny mecz, o dużą stawkę. Było dużo nerwowości. W pierwszej połowie mieliśmy trzy sytuacje po stałych fragmentach, ale zabrakło precyzji. Opatów wysoko zawiesił nam poprzeczkę. W drugiej połowie rozstrzygnęliśmy losy spotkania. Pierwszą bramkę zdobyliśmy po stałym fragmencie. Drugą z kontrataku i do końca kontrolowaliśmy to spotkanie. Cieszy zwycięstwo, bo ono było dla nas najważniejsze - powiedział Janusz Cieślak, trener Naprzodu.
Czarni Połaniec – Hetman Włoszczowa 4:1 (1:0)
Bramki: Filip Krępa 23, 48, Adrian Gębalski 59, Kacper Wątróbski 67 – Cezary Matuszewski 57.
Orlicz Suchedniów - GKS Zio-Max Nowiny 2:1 (0:1)
Bramki: Piotr Grzejszczyk 62, Michał Cedro 88 - Bartosz Papka 25.
Orlicz: Szram - Czeneszkow, Cedro, Bator, K. Tumulec, Boleń, Solnica, Skarbek (85 Bujak), Paprocki (82 Zygmunt), M. Tumulec (90+1 Sikora), Grzejszczyk (74 Supierz).
GKS: Gugulski - Bujak, Hińcza (85 Niebudek), Grochowski, Papka, Gardynik, Szewczyk, Dorowski, Marek, Blicharski, Olearczyk
Zobacz zdjęcia z meczu: Orlicz Suchedniów - GKS Zio-Max Nowiny
Mecz toczył się przy przewadze gospodarzy, ale to goście wyszli na prowadzenie. Gospodarze długo starali się zdobyć gola, ale końcu im się udało i to dwukrotnie. Goście mieli co najmniej dwie stuprocentowe sytuacje, których nie wykorzystali. Orlicz utrzymał fotel wicelidera.
Moravia Anna-Bud Morawica - AKS 1947 Busko-Zdrój 2:1 (1:1)
Bramki: Maciej Horna 3 karnego, Bartłomiej Młynarczyk 80 - Mateusz Janiec 17.
Bardzo dobry mecz rozegrał Maciej Horna. Zdobył pierwsza bramkę i wypracował drugą, a akcję sfinalizował Bartłomiej Młynarczyk.
TS 1946 Nida Pińczów - Granat Skarżysko-Kamienna 2:0 (2:0)
Bramki: Kamil Koszela 2, Krystian Zaręba 12
Nida: Zyguła - Koszela (75 Kempkiewicz), Zygan, Ciacia, Przybysławski Parlicki (80 Szafraniec), Krzak, Jagodzki, Sadowski, Madej (80 Stępnik), Zaręba.
Granat: Strzelec - Gwóźdź (65 Gurski), Bednarski (65 Suwara), Boruch, Dudzik, Bartosiak, Papros, Uniat, Rzeszowski (85 Stopiński), Miller, Sot.
Szybko strzelone dwie bramki przez Nidę, obie po rzutach rożnych, ustawiły mecz, a kluczem do zwycięstwa gospodarzy, jak powiedział trener Nidy Artur Jagodziński, było opanowanie środka pola.
ZOBACZ>>> Gdzie są chłopcy z tamtych lat, czyli co dziś robią byłe gwiazdy Vive Kielce (zdjęcia)
1. Czarni Połaniec 22 50 52-26
2. Orlicz Suchedniów 22 46 56-29
3. Spartakus Daleszyce 23 45 48-32
4. GKS Zio-Max Nowiny 22 43 64-30
5. Moravia Anna-Bud Morawica 22 39 42-27
6. Granat Skarżysko-Kam. 22 36 49-28
7. Alit Ożarów 22 36 45-41
8. GKS Rudki 23 36 39-36
9. Star Starachowice 23 34 43-43
10. Łysica Bodzentyn 22 33 36-31
11. Olimpia Pogoń Staszów 22 32 41-44
12. Wierna Małogoszcz 23 30 46-49
13. AKS 1947 Busko-Zdrój 22 29 43-46
14. Nida 1946 Pińczów 22 29 28-33
15. Neptun Końskie 22 25 39-38
16. Hetman Włoszczowa 22 24 35-49
17. OKS Opatów 22 19 31-54
18. Lubrzanka Kajetanów 22 18 35-59
19. Naprzód Jędrzejów 22 15 30-53
20. Partyzant Radoszyce 22 11 18-75
1. miejsce - awans do 3. ligi, 18.-20. miejsce - spadek do klasy okręgowej.
WAKACJE PIŁKARZY RĘCZNYCH ŁOMŻA VIVE KIELCE: PIĘKNE KOBIETY, NARTY WODNE, KONIE, MAJORKA, ISLANDIA… [zdjęcia]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM sporcie NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?