Gra świętokrzyska piłkarska czwarta liga [WYNIKI]

Olimpia-Pogoń Staszów - Korona II Kielce 1:5 (0:2)
Bramki: Ernest Rozmysłowski - Maciej Górski dwie, Kornel Kordas, Piotr Pierzchała i Marcin Cebula po 1.
Olimpia Pogoń: Wareliś - Ciesielski (46 Żmuda), Wójcik, Baczewski, Kobryń, Kumański (70 Skrzek), Skrzyniarz (70 Boksiński), Dutka, Malec, Rozmysłowski, Rzepa.
Korona II: Sokół - Bujak, Kallaste, Pierzchała, Dziubek (55 Szałas), Kordas (60 Lisowski), Jopkiewicz (46 Piróg), Długosz(46 Bartosiak), Górski (70 Gadomski), Cebula, Petrović.

Lider czwartej ligi rezerwy Korony Kielce bardzo poważnie potraktował ten mecz i wysoko wygrał w Staszowie.
Pierwszą bramkę po zagraniu Długosza strzelił głową Maciej Górski. Na 2:0 podwyższył Kornel Kordas po zagraniu Kena Kallaste. W 65 minucie za faul na Pirogu gola z rzutu karnego zdobył Maciej Górski. Za kilka chwil Piotr Pierzchała podwyższył wynik. Piątego gola zdobył Marcin Cebula po zagraniu Kena Kallaste.

Wierna Małogoszcz - Zdrój Busko-Zdrój 3:1 (2:1)
Bramki: Paweł Rogula 17, Mateusz Fryc 22, Karol Gagorowski 90+ 2- Krystian Bracisiewicz 7.
Wierna: Szram - Kołodziejczyk, Bała, Pawłowski, Malinowski - Bednarski (55. Bąk), Czarnecki, Bujak, Kraus (82. Grzyb) - Rogula, Fryc (80. Gagorowski).
Zdrój: Szcześniak — Florczyk, Kolasa, Pietras (75 Boś), Ciepliński (25 Kowalski), Bandura, Radwański, Papros, Sinkiewicz, Bracisiewicz (82 Guca), Zawierucha.

- To było jedno z naszych lepszych spotkań w tej rundzie. Wszyscy zawodnicy zdrowi i to się przekłada na wyniki. Źle weszliśmy w mecz, ale później dobrze zareagowaliśmy, szybko zdobyliśmy dwie bramki. Po przerwie z kontrataku uzyskaliśmy trzeciego gola i przypieczętowaliśmy naszą wygraną - powiedział Paweł Bień, trener Wiernej.
Po zakończeniu meczu czerwoną kartką, w konsekwencji dwóch żółtych został ukarany piłkarz Zdroju, Piotr Radwański.

Granat Skarżysko-Kamienna - GKS Nowiny 1:2 (1:0)
Bramki: Błażej Miller 25 - Bartosz Kuzincow 54, Jakub Olearczyk 90+3.
Granat: Michalski - Szyszka, Styczyński, Drożdżał, Dulak (71. Spadło), Głowaczewski, Wojna,
Rzeszowski, Uciński, Bartosiak, Miller (86. Suwara).
Nowiny: Gogulski - Szmalec, Bujak (27. Plech), Stefański, Krzymieński, Dziubek (92. Kaczor), Ślefarski, Hińcza, Kuzincow, Papka, Olearczyk

W 69. minucie Bartosz Styczyński nie wykorzystał rzutu karnego dla Granatu.

Unia Sędziszów - Łysica Bodzentyn 4:0 (2:0)
Bramki: Konrad Papaj 1, 16, Łukasz Winiarski 56, Mateusz Rejowski 68.
Unia: Pawlikowski - A. Bratek (60 Gacek), Kita, Winiarski, K. Bratek (84 Pańtak), Żebrowski, Zapalski, Ślęzak, Papaj (70 Ryczko), Nartowski, Rejowski (88 Styczeń).
Łysica: Wróblewski — Chrzanowski, Pietrzyk (46 Dziadowicz), Czerkaszyn (70 Wikło), Cielibała, Płusa (70 Detka), Garbacz, Drabik, Rak (78 Kaczmarek), Mikołajek, Kalista (80 Wotan).

- Szybo strzelone dwie bramki ustawiły nam mecz. Cały mecz był pod naszą całkowitą kontrolą - mówił po meczu Tomasz Gardiew, trener Unii Sędziszów.
Była to druga porażka Łysicy, od czasu kiedy nowym trenerem tego zespołu został Grzegorz Klepacz.

TS 1946 Nida Pińczów - Hetman Włoszczowa 2:1 (1:1)
Bramki: Piotr Gajda 15, Artur Karasek 88 - Paweł Cegieła 42.
Nida: Pałaszewski — Wołczyk, Kempkiewicz, Szafraniec, Ciacia, Parlicki, Garula (75 Stępnik), Karasek (90 Nogacki), Gajda, Koszela, Zygan.
Hetman: Dyras — Rajek (70 Sornat), Cegieła, Wroński, Małek, Walasek (46 Samek), Chuptyś, Winckowicz (70 Orzeł), Oduliński, Krzysztofik (60 Gwóźdź), Piotrowski.

W 83 minucie, Łukasz Otuliński z Hetmana nie wykorzystał rzutu karnego. Bramkarz Nidy, Damian Pałaszewski obronił strzał gracza Hetmana. Nie wykorzystany rzut karny zemścił się na włoszczowskiej drużynie. Tuż przed końcem meczu, Artur Karasek zapewnił Nidzie trzy punkty i wszystko wskazuje na to, że i już utrzymanie w lidze.

Naprzód Jędrzejów - Alit Ożarów 1:0 (1:0)
Bramka: Sebastian Blicharski 27.
Naprzód: Majcherczyk - Piechota, Maciejewski, Olszewski, Osiński, Butenko (90 Rybicki), Gilewski (78 Foremnik), Kowalczyk (71 Tekiel), Owczarek (76 Bębenek), Blicharski, Kasza (80 Bożęcki).

W 27 minucie padła jedyna bramka w tym meczu. Po zagraniu piłki z rzutu rożnego przez Jarosława Owczarka w pole karne, strzałem głową bramkarza Alitu pokonał Sebastian Blicharski. Za 10 minut strzelec gola był już w szatni. Za niesportowe zachowanie zawodnik Naprzodu został ukarany czerwoną kartką. W końcówce meczu, goście domagali się rzutu karnego, ale sędzia nie wskazał na jedenasty metr.

Partyzant Radoszyce - Lubrzanka Kajetanów 1:1 (1:1)
Bramki: Wojciech Tyczyński 25 - Mariusz Grzejszczyk 15.
Partyzant: Kaszuba - Majewski, Samburski, Miśtal, Kos, Dymek (46 Pańczyk), Opara (70 Sosiński), Tyczyński, Piwowarczyk, Markowicz, Śliwka.

Prowadzenie w tym meczu uzyskała Lubrzanka po strzale Mariusza Grzejszczyka. Szybko gospodarze wyrównali. Strzałem z 11 metrów bramkarza gości pokonał Wojciech Tyczyński. W drugiej połowie, Partyzant miał sporo okazji, ale żadnej nie zamienił na bramkę.

ŁKS Probudex Łagów - Neptun Końskie 4:2 (0:2)
Bramki: Łukasz Mika 63 z karnego, Krystian Zaręba 65, 72, Karol Mojecki 83 - Łukasz Jamróz 23, Rafał Kwiecień 33.
ŁKS: Majcherczyk - Gwóźdź, Biesiada (46. Skrobisz), Mika, Dudzik - Uniat, Kołodziejczyk, Rusiecki (69. Czajkowski), Paprocki (79. Malinowski), Zaręba (87. Kołodziej) - Słaby (60. Mojecki).
Neptun: Herda - Skoczylas (18. Piwowar), Maciejewski, Skalski, Dutkiewicz - Pilarski, Armata, Zacharski (60. Sroka), Kwiecień - Pach (70. Płyta), Jamróz.

-To jedno z naszych najlepszych spotkań. W pierwszej połowie zmarnowaliśmy rzut karny. Po przerwie nasza dominacja była wyraźna, zdobyliśmy cztery bramki - powiedział Ireneusz Pietrzykowski, trener Łagowa.

Kamienna Brody - Klimontowianka PBI Klimontów 0:2 (0:0)
Bramki: Maciej Kiliński 57, Piotr Ferens 62.
Klimontowianka: Majchrowski - Borycki, Dubiel, Niziołek, Miłek (70 Orłowski), Kaczmarczyk, Kiliański, Stępień, Ferens, Bernyś, Jaworski (46 Wiśniewski).

W meczu dwóch ostatnich drużyn w ligowej tabeli, Klimontowianka pokonała Kamienną w Brodach. Klimontowianka pod wodzą nowego trenera Łukasza Szymańskiego wygrała jak najbardziej zasłużenie. Zespół z Klimontowa załatwił sprawę w ciągu kilku minut na początku drugiej połowy. Od 70 minuty, goście grali w "10" po tym jak czerwoną kartką został ukarany Borycki.

POZNAJ KIELECKIE WAGS – PIĘKNE ŻONY I PARTNERKI PIŁKARZY RĘCZNYCH [ZDJĘCIA]

MARIUSZ JURASIK I GRZEGORZ TKACZYK POBIEGLI WŚRÓD GWIAZD [ZDJĘCIA]	ZOBACZ PIĘKNE KIBICKI NA MECZACH PIŁKI RĘCZNEJ [ZDJĘCIA]
TEN MECZ WYCISNĄŁ ŁZY. GWIAZDY PIŁKI RĘCZNEJ ZAGRAŁY DLA 4-LETNIEGO SEBASTIANA Z BUSKA	ZAWODNICY PGE VIVE Z KIBICAMI SPRZĄTALI LAS