Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grabarczykowie czekają na drugą córeczkę

Dorota KUŁAGA
Rodzina Katarzyny i Piotra Grabarczyków lada chwila się powiększy.
Rodzina Katarzyny i Piotra Grabarczyków lada chwila się powiększy. Fot. Kamil Markiewicz
Obrotowy Vive Targi Kielce wolny czas poświęca głównie rodzinie. Lubi też czytać literaturę faktu i słuchać polskiego hip-hopu

Piotr Grabarczyk

Piotr Grabarczyk

Urodził się 31 października 1982 roku w Olsztynie. Reprezentował Warmię Olsztyn, Szkołę Mistrzostwa Sportowego Gdańsk, z której trafił do Kielc, obecnie jest zawodnikiem Vive Targi Kielce. Jest reprezentantem Polski. Żona - Katarzyna, córeczka Kaja. Hobby - gotowanie. Lubi też oglądać filmy, słuchać muzyki hip-hop, czytać książki - głównie literaturę faktu, surfować w Internecie.

Piotr Grabarczyk jest czołowym obrońcą polskiej ligi i pewnym punktem zespołu Vive Targi Kielce. W zeszłym sezonie wywalczył z nim mistrzostwo i Puchar Polski, zajął też trzecie miejsce w Lidze Mistrzów. Prywatnie jest szczęśliwym mężem i tatą, teraz czeka na narodziny drugiego dziecka.

Dorota Kułaga: * Doszliście już do siebie po porażce 24:29 z duńskim KIF Kolding Kopenhaga?
Piotr Grabarczyk:
- Materiał wideo z tego meczu będziemy oglądać w czwartek. Każdy z nas musi sobie odpowiedzieć na pytanie, co może poprawić, co powinien zrobić lepiej. Na pewno jest tego sporo. Siedzi to w nas, bo zdajemy sobie sprawę z tego, że mogliśmy zagrać lepiej i dać więcej dla zespołu.

* Czy na waszą postawę w ostatnich dwóch spotkaniach mogło mieć wpływ to, że większość z was przez kilka dni uczestniczyła w zgrupowaniach swoich reprezentacji? Bo najwyraźniej zgubiliście właściwy rytm.
- Wydaje mi się, że to na pewno miało jakiś wpływ na naszą grę. Byliśmy w odpowiednim rytmie, gra wyglądała dobrze, a po powrocie z kadry straciliśmy nasz styl. Jak najszybciej musimy do tego wrócić.

* W środę gracie z Chrobrym Głogów. Nie tylko o punkty, ale również o to, żeby odzyskać ten styl, o którym wspomniałeś.
- Zgadza się. Szukamy swojego rytmu, ale wiadomo, że punkty są najważniejsze. Wiadomo, że myślimy już też o niedzielnym rewanżu z Kolding. Będziemy robić wszystko, żeby zmazać plamę po tej ostatniej porażce. Chcemy się zrehabilitować w oczach kibiców.

* W Kielcach jesteś już kilkanaście lat, chyba czujesz się tu jak u siebie...
- Na pewno. Dobrze mi w tym mieście.

* Wasza pociecha ma już prawie dwa lata, rośnie jak na drożdżach...
- W marcu Kaja będzie miała dwa lata. A już niedługo po raz drugi zostaniemy rodzicami. Wydaje mi się, że jest to kwestia godzin. Ze wszystkich badań wynika, że będzie córeczka.

* A jak masz trochę wolnego czasu, to co porabiasz - czytasz książki, słuchasz muzyki?
- Tak naprawdę tego czasu jest bardzo mało, bo ostatnio gramy co trzy dni. Jeśli jest, to poświęcam go głównie rodzinie. W czasie podróży czytam książki, najchętniej literaturę faktu i biografie, słucham też muzyki. Najbardziej lubię polski hip-hop.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie