Mecz Granatu Skarżysko z GKS Nowiny zapowiadał się jako najciekawszy w tej kolejce. Skarżyski klub od momentu przejęcia posady trenerskiej przez Marcina Kołodziejczyka prezentuje się bardzo dobrze. GKS Nowiny to wicelider tabeli i zespół uważany za jednego z najpoważniejszych kandydatów do wygrania ligi.
Wspomniany Marcin Kołodziejczyk wrócił do Granatu po krótkim pobycie właśnie w Nowinach. Z kolei Mariusz Ludwinek, trener Nowin, przed laty prowadził skarżyski klub.
Kibice nie mogli zasiąść na trybunach, ale nie mają czego żałować. Mecz nie należał do najciekawszych, na co złożyła się ciężka od opadów deszczu murawa, a także siąpiący deszcz.
Niestety, na stadion nie mógł wejść też przedstawiciel Echa Dnia, więc możemy zaprezentować tylko zdjęcia zza ogrodzenia stadionu.
Tutaj za to pojawiło się kilkunastu sympatyków drużyny, którzy w taki sposób oglądali mecz. Piłkarze Granatu podziękowali im za przyjście na mecz pomimo obecnej sytuacji i nie najlepszej pogody.
Na początku meczu lepie prezentował się Granat, potem to goście zaczęli dochodzić do głosu. Gola zdobyli jednak gospodarze po strzale Karola Dudzika.
Po stracie bramki goście podkręcili tempo, ale nie potrafili skutecznie wykończyć swoich sytuacji. Raz strzelali w poprzeczkę. Granat również miał dobre sytuacje, a najlepszą Bartosz Sot, który po wymanewrowaniu obrony gości również uderzył w poprzeczkę.
Po tym meczu Granat nadal jest na siódmej pozycji w tabeli IV ligi świętokrzyskiej, a GKS Nowiny jest po sobotnich meczach wiceliderem. Goniące wicelidera drużyny grają w niedzielę.
Niezależnie od pozostałych meczów liderem tabeli pozostanie Orlicz Suchedniów mimo tego, że nie rozegrał meczu z Lubrzanką Kajetanów z powodu złego stanu murawy.
– Warunki dziś były ciężkie. Po 10 minutach już grało się bardzo ciężko na tej murawie. Zdobyliśmy gola i udało się obronić rezultat. Radość jest ogromna, bo wygraliśmy z głównym faworytem do wygrania ligi – powiedział trener Granatu Marcin Kołodziejczyk.
– Nie zasłużyliśmy dziś na przegraną, ale taka jest piłka. Granat nastawił się na obronę, nie ryzykował, nie próbował atakować, nastawił się na kontrowanie, licząc na nasz błąd. Boisko nam nie ułatwiło gry, choć sami też nie wykreowaliśmy nie wiadomo ilu sytuacji – powiedział Mariusz Ludwinek, trener GKS Nowiny.
W następnej kolejce Granat gra na wyjeździe z AKS Busko-Zdrój, a GKS Nowiny u siebie z Alitem Ożarów.
Granat Skarżysko-Kamienna – GKS Nowiny 1:0 (0:0)
Bramka: Karol Dudzik 58
Granat: Strzelec – Gwóźdź, Bednarski, Kędra, dudzik, Bartosiak (90 Głowaczewski), Kołodziejczyk (60 Rzeszowski), Papros, Krzymieński (87 Parszewski), Gurski (65 Szewczyk), Sot
GKS: Gugulski – Boszczyk (85 Grzela), Kuzińcow, Cichoń, Niebudek ((65 Papka), Gadomski, Dorowski (75 Tomczyk), Szmalec, Blicharski, Olearczyk, Szałas
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?