Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grażyna Klamka z Siedlec w gminie Chęciny ma oszpeconą twarz po walce z rakiem. Na operację kazano jej czekać...wiele lat! [FILM]

Paulina Baran
Paulina Baran
Olbrzymie piętno odcisnął na twarzy pani Grażyny Klamki z Siedlec w gminie Chęciny nowotwór zatoki szczękowej i jamy nosowej. Kobieta ma kilkucentymetrową dziurę pomiędzy okiem a nosem i mimo horroru, który codziennie przeżywa, znikąd nie może doprosić się pomocy. Mieszkanka Siedlec marzy o operacji plastycznej, ale okazuje się, że rekonstrukcja twarzy jest zabiegiem upiększającym i na zwykłe konsultacje z chirurgiem w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia kazano jej czekać... 7 lat! Kiedy kobieta postanowiła iść na zabieg prywatnie, cena zwaliła ją z nóg – 100 tysięcy złotych! Pomóżmy uzbierać tę horrendalnie wysoką kwotę!

Pani Grażyna ma 57 lat, koszmar zaczął się w grudniu 2017 roku, kiedy lekarze rozpoznali u niej nowotwór zatoki szczękowej i jamy ustnej. - Od jakiegoś czasu potwornie bolała mnie głowa, więc byłam przekonana, że to zatoki. Poszłam na prywatną wizytę do lekarza z Chęcin, który dał mi skierowanie i kazał natychmiast zgłosić się do szpitala – wspomina pani Grażyna. Kiedy kobieta przeszła szczegółowe badania usłyszała diagnozę zwalającą z nóg – złośliwy nowotwór zatokowo – szczękowy.

Zbiórka na prywatną operację prowadzona jest przez Caritas. Zobacz szczegóły i pomóż klikając w link >>> TU <<<

Trzeba było działać błyskawicznie, dlatego kobieta od razu została poddana operacji. - Lekarze nie wycięli guza przez nos, musieli mi wszystko otworzyć i wyjąć oko. Podpisałam zgodę, że mogę nie widzieć, ale na szczęście wszystko się udało, widzę – wspomina mieszkanka gminy Chęciny. Jak się okazało, zabieg nie był jednak najgorszy, a prawdziwe spustoszenie na twarzy pani Grażyny zrobiła radioterapia. - Wszystkie szwy, które wcześniej pięknie się zagoiły, pod wpływem radioterapii dosłownie się spaliły, a pomiędzy nosem i okiem zrobiła się martwica więc trzeba było wszystko wyciąć i włożyć płytkę, która będzie to wszystko podtrzymywać – opisuje pani Grażyna.

Na konsultację z chirurgiem kazano czekać 7 lat
Kiedy kobieta pokonała raka zaczęła się walka o odzyskanie twarzy. W trakcie wizyt pooperacyjnych w szpitalu lekarze zalecili pilną operację plastyczną rekonstrukcji twarzy - trzeba się spieszyć, bo metalowy element pod skórą może uszkodzić oko. Niestety, kiedy zadzwoniła do szpitala w Warszawie, który wykonuje takie operacje, doznała szoku. - Powiedziano mi, że jeżeli chcę umówić się na konsultację w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia to pierwszy wolny termin jest dopiero za 7 lat . Najgorsze jest to, że to miała być tylko konsultacja, o termin operacji to już nawet nie chciałam pytać -przyznaje załamana kobieta.

Ratunkiem prywatna operacja
Pani Grażyna szukała ratunku na wiele sposobów, ale kiedy okazało się, że wykonanie operacji w ramach funduszu graniczy z cudem, postanowiła dowiedzieć się, jaki jest koszt prywatnej operacji. Niestety wtedy przeżyła kolejny szok – usłyszałam, że lekarze z Katowic podejmą się zabiegu, ale będę musiała zapłacić za niego 100 tysięcy złotych. Przecież to jest kwota niemożliwa do uzbierania – mówi załamana kobieta i wyjaśnia, że jakiś czas temu Caritas rozpoczęło zbiórkę na ten cel i póki co udało się zebrać 13 tysięcy złotych. -Do końca zbiórki został niecały miesiąc i powoli tracę nadzieję, że jeszcze kiedyś będę miała szansę na normalne życie. Teraz dosłownie zamknęłam się w domu, bo zwyczajnie wstydzę się wychodzić do ludzi – wyznaje pani Grażyna. Po chwili dodaje jednak, że braki w urodzie to nic w porównaniu z nieustannym bólem, podrażnieniem i nieznośnym swędem. Zniekształcenie twarzy powoduje ciągłe zakażenia, przesuwające się metalowe płytki sprawiają, że z oczu do wielkiej rany nieustannie ciekną łzy.

Co na to Narodowy Fundusz Zdrowia?
Z pytaniami w jaki sposób pani Grażyna mogłaby wykonać zabieg za darmo zwróciliśmy się do świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Dowiedzieliśmy się, że aby otrzymać świadczenie z zakresu chirurgii plastycznej trzeba udać się najpierw do lekarza po skierowanie, a potem zadzwonić do wybranej placówki i umówić się na konsultację do lekarza chirurgii plastycznej, czyli zrobić dokładnie to, co zrobiła mieszkanka Siedlec w 2018 roku...

Pomóżmy!
7 lat oczekiwań na konsultację z chirurgiem plastycznym, życie z wielką dziurą w twarzy i ciągły strach, że każdy nieuważny ruch może spowodować przesunięcie metalowych elementów i utratę wzroku chyba dla każdego byłoby szokującą wizją. Dlatego zróbmy wszystko, żeby pomóc Pani Grażynie w walce o godne życie! Może ktoś był w podobnej sytuacji, wie jak pomóc, może znajdzie się lekarzu, który podejmie się wykonania profesjonalnego zabiegu za mniejsze pieniądze. Pani Grażyna jest dostępna pod numerem telefonu: 888 484 861.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie