Grażyna Małecka, dyrektor zespołu szkół w Starachowicach, o wprowadzeniu dziennika elektronicznego

- W tym roku w szkole będzie funkcjonować dziennik elektroniczny. Skąd taka decyzja?
- Wprowadzenie dziennika elektronicznego zostało wpisane w koncepcję rozwoju szkoły. Do jego wprowadzenia zaczęliśmy przygotowywać się w zeszłym roku. W tym roku będą równolegle funkcjonować dwa dzienniki, tradycyjny i elektroniczny. To będzie trudny rok dla nauczycieli, będą musieli prowadzić dwie dokumentacje. Za rok, kiedy wszyscy wdrożą się do korzystania z dziennika elektronicznego, nie będziemy już stosować dokumentacji papierowej. Nauczyciele bardzo przychylnie odnieśli się do tej innowacji.

- Jakie są korzyści z dziennika elektronicznego?
- Nauczyciel będzie mógł w każdej chwili sprawdzić oceny ucznia i jego frekwencję, aby na przykład przekazać informacje rodzicom. Rodzice, po wpisaniu kodu dziecka, z dowolnego miejsca na świecie będą mogli śledzić jego postępy w nauce. Ja jako dyrektor będę mogła w każdej chwili sprawdzić, czy dziennik jest uzupełniany na bieżąco. Dziennik elektroniczny będzie też mobilizujący dla ucznia, który będzie zdawał sobie sprawę, że rodzice nie muszą czekać na wywiadówkę, aby sprawdzić oceny.

- Zespół Szkół Zawodowych nr 2 to pierwsza szkoła ponadgimnazjalna z dziennikiem elektronicznym.
- Idziemy z duchem czasu. W szkołach za granicą, które odwiedzamy w ramach różnych projektów jest to już norma. W Starachowicach dopiero raczkujemy, a mocno popiera nas wicestarosta Agata Wojtyszek, która ma doświadczenie w pracy z dziennikiem elektronicznym w Szkole Podstawowej nr 10. Sądzę, że po wdrożeniu dziennika elektronicznego profity docenią nie tylko nauczyciele, ale też uczniowie i ich rodzice.