Grecy w Połańcu. Zorba i pierogi zachwyciły wszystkich

Podczas pobytu w Połańcu, goście mieli możliwość zwiedzania miasta i gminy, okolic, uczestniczenia w wycieczkach organizowanych do najciekawszych zakątków województwa i regionu, a także wzięcia udziału w lokalnych atrakcjach. Tych kilka intensywnych dni owocowało w wiele wrażeń, przeżyć i nawiązywania nowych przyjaźni.

Cykl tegorocznych atrakcji rozpoczął wyjazd do Oświęcimia i Krakowa. Wizyta w miejscu pamięci zbrodni nazistowskich na pewno na długi czas pozostanie w pamięci greckiej młodzieży. Wizyta między barakami dawnego obozu była przede wszystkim ważną lekcją historii zarówno dla greckich gości jak i połanieckiej młodzieży. Na twarzach zwiedzających widać było skupienie i autentycznie przeżywanie minionych wydarzeń której symbolem jest Muzeum Auschwitz – Birkenau.

Tego samego dnia znalazł się czas na poznanie urokliwego Krakowa, który zrobił na gościach ogromne wrażenie. Podczas zwiedzania Wawelu wszyscy zgodnie stwierdzi, że nasz zamek królewski wygląda jak z bajki.

Kolejny dzień rozpoczął się w bardziej oficjalnym tonie. Z samego rana grecką delegację powitał w Urzędzie Miasta i Gminy burmistrz Jacek Tarnowski, przewodniczący Rady Miejskiej Stanisław Lolo, skarbnik gminy Małgorzata Żugaj oraz kierownik Referatu Komunikacji Społecznej i Promocji Dominika Reichert.

Po oficjalnych przemówieniach i podziękowaniach nastąpiło wręczenie upominków. Na ręce burmistrza Jacka Tarnowskiego złożono podarunek od włodarza greckiego miasta partnerskiego Vonitsa. Młodzież grecka otrzymała również drobne upominki.

Po części oficjalnej jedna grupa udała się na spływ kajakowy rzeką Czarną natomiast reszta postawiła na zwiedzanie Połańca. Przejażdżka melexem dostarczyła zwiedzającym wiele atrakcji.

Po południu wszyscy udali się do Centrum Kultury i Sztuki na zajęcia manualne. Samodzielne zrobione aniołki niewątpliwie będą długoletnią pamiątką z wizyty w Połańcu. Dużo wspomnień dla wszystkich dostarczył również wieczór potraw. Grecy mogli spróbować słynnych polskich pierogów czy jakże popularnej w Polsce sałatki jarzynowej, a także polskiego ciasta. Zabawie towarzyszyła muzyka, tańce i śpiew. Grecka zorba zrobiła na wszystkich ogromne wrażenie. Mimo zabawy do późna następnego dnia wszyscy z uśmiechem na ustach wyruszyli do Kielc. Tam, główną atrakcją i okazją do aktywnego wypoczynku był park trampolin, który przypadł zarówno greckiej, jak i polskiej młodzieży bardzo do gustu. Późnym wieczorem na gości czekał Szydłów. Mury zamkowe i tamtejsze atrakcje na pewno pozostaną długo w pamięci.

Ostatni dzień wizyty nie był mniej intensywny od pozostałych. Połanieccy goście zobaczyć mogli Sandomierz, który również wywarł niemałe wrażenie. Mini Kraków jak go nazywali dostarczył wiele uśmiechu i pięknych widoków. Podczas tych wszystkich intensywnych dni znalazł się również czas na relaks. Po przyjeździe z Sandomierza delegacja grecka korzystać mogła z basenów zewnętrznych na stadionie oraz z sauny i jacuzzi, co chętnie uczynili. Zwieńczeniem piątkowego dnia było pożegnalne ognisko.

Pałeczki w dłoń! Co wiesz o kuchni azjatyckiej? [Quiz]	Wynajem mieszkania – 10 rzeczy, na które zwrócić uwagę
TOP 12 NAJGORSZYCH zabaw weselnych. W co nie bawić się podczas oczepin?	TOP 7 grzechów kierowców ROWERZYŚCI kontra KIEROWCY SAMOCHODÓW ZDJĘCIA
Muzyczni skandaliści. TOP 9 skandalistów ze świata muzyki	TOP 10 UCZELNI Gdzie studiować, żeby zarabiać najwięcej na etacie?

ZOBACZ TEŻ: 60 SEKUND BIZNESU - BRAKUJE RĄK DO PRACY