ZOBACZ też:
Alarm bombowy na kieleckiej uczelni
Początkowo wyglądało na to, że człowiek, który telefonował, mieszka w województwie podlaskim. Potem jednak okazało się, że to mieszkaniec naszego regionu. Policjanci namierzyli dzwoniącego. To 24-letni mieszkaniec gminy Bieliny w powiecie kieleckim, w niedzielę został zatrzymany. W jego domu znaleziono także telefon, z którego wykonano połączenie. No i teraz kłopoty młodego człowieka dopiero się zaczną.
- Takie telefony z informacjami o nieistniejących ładunkach wybuchowych to naprawę bardzo zły pomysł i bardzo poważna sprawa - mówią policjanci. - Dzwoniący, gdy zostanie zatrzymany (a dzieje się tak coraz częściej) poniesie konsekwencje. Ale ten medal ma i drugą stronę. Wszystkie służby, między innymi policjanci i strażacy, są zaangażowani w poszukiwanie nieistniejącego niebezpieczeństwa w momencie, gdy są potrzebni w miejscu, gdzie może ono być zupełnie realne - wyjaśnia wysoki rangą oficer świętokrzyskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?