Umierają głównie starsi ludzie. Informacje niepokojącym wzroście liczby zgonów potwierdza doktor Dorota Adamczyk-Krupska, kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
- U pacjentów w wywiadzie są kilkudniowa gorączka, kaszel, duszności. Nie można stwierdzić jednoznacznie, że przyczyną śmierci starszych osób jest grypa, pewne jest jednak, że objawów nie można bagatelizować - przestrzega lekarz.
Liczba podobnych zachorowań i pacjentów, którzy trafiają do szpitala wojewódzkiego rośnie lawinowo. Przepełnione są oddziały wewnętrzne. - W sobotę jedną z chorych osób trzeba było umieścić na oddziale nefrologii, choć nie występowała niewydolność nerek. Był to jedyny sposób, by znaleźć dla pacjenta miejsce - tłumaczy doktor Adamczyk-Krupska.
Scenariusz w wielu przypadkach jest podobny. - Utrzymująca się od kilku dni gorączka, kaszel, duszności, a że mamy do czynienia głównie z ludźmi starszymi, już schorowanymi, ten dodatkowy stan powoduje osłabienie organizmu, a w konsekwencji śmierć - wyjaśnia kierownik Szpitalnego Oddziału Ratowniczego.
Apeluje zatem o niebagatelizowanie nawet pierwszych, zdawałoby się niewinnych objawów choroby. - Dla dzieci czy osób starszych mogą być one niebezpieczne, dlatego najlepiej od razu skontaktować się z lekarzem. Starsi ludzie powinni unikać dużych skupisk, a infekcję "wyleżeć" w domu. Dobrze by było, żeby to ich opiekunowie przypilnowali, czy nic złego się nie dzieje. Można też wezwać wizytę domową - podpowiada doktor Dorota Adamczyk-Krupska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?