Doktor dostał go w prezencie i razem z młodszą latoroślą szkoli się w kierowaniu tym ustrojstwem. W każdej wolnej chwili, gdy nie pada, wychodzą na szkolne boisko i ćwiczą. Tym samym wyjaśniło się, że nie tylko dieta sprawiła, iż dziekan pojawił się w niedzielę na Hubertusie na kieleckim Stadionie w nowiutkim garniturku jak spod igły. Dzięki dyscyplinie jedzeniowej i bieganiu z dronem schudł o 33 kilo i stwierdził, że na dłuższą metę nie da się już nosić spodni ściągniętych paskiem, aby z pupy nie spadły, tylko trzeba kupić kilka par nowych. Radziliśmy jednak, aby ubrań z tłustych czasów nie wyrzucał, bo nie wiadomo na jak długo mu silnej woli i słonecznych dronowych dni wystarczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?