Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hania Terlecka z Kielc trafiła na stół operacyjny w Stanach Zjednoczonych. "Było strasznie"

PB
Maleńka Hania Terlecka z Kielc przebywająca w szpitalu w Stanach Zjednoczonych nagle musiała przejść nieplanowaną operację. W tej chwili przebywa na oddziale intensywniej terapii.

O tym, że sytuacja była naprawdę bardzo niebezpieczna poinformowano na profilu "Wielka walka małej Hani". Mała kruszynka w ten sposób zwróciła się do armii swoich aniołów :

"Witajcie kochani! Tu wasza Hania ❤Dawno do Was nie pisałam, bo wiecie... tu u mnie nie jest dobrze, nie jest kolorowo - nie chciałam Was martwić. Wystarczy że mamusia i tatuś ciągle są strapieni... Od kilku dni przebywam na takim oddziale, gdzie wszyscy bardzo się mną opiekują. Nazywa się OIOM. Nie wiem ile tu jeszcze zostanę, pan doktor mówi, że teraz jestem bardzo wyjątkowym pacjentem, o którego trzeba wyjątkowo zadbać.

Ten nowy plaster na mojej główce, który widzicie... to kolejna przygoda, która zaczęła się strasznie i dobrze się skończyła. Niestety zastawka, która już częściowo była wymieniona - pamiętacie? Opowiadałam wam o tym... - to ta zastawka właśnie przestała działać zupełnie. W mojej główce zbierał się znów płyn, aż zrobiło się bardzo niebezpiecznie. Doktor miał grobową minę, był bardzo zaniepokojony. W końcu zdecydował - nie ma na co czekać! Operujemy! Och... znów pójdę spać - pomyślałam sobie. Słyszałam jak ten Super Pan Doktor - ten od grobowej miny, on zwykle jest uśmiechnięty, obiecał rodzicom, że zrobi wszystko tak jakby swoje dziecko operował. Przyszła też pani anestozjolog i powiedziała "teraz Hania jest moim dzieckiem, zaopiekuję się nią". Kurczę, nic nie kumałam. Jak to? To już nie jestem dzieckiem mamy? Ale wyobraźcie sobie, że lekarze poszli się przebrać i przyszli po mnie wszyscy! Jejku, ale miałam obstawę! Mama - jednak okazało się że wciąż jestem jej dzieckiem - mnie trzymała za rączkę, doktor prowadził i cała reszta szła obok! Czułam się jak królowa! Potem rodzice dali mi buziaka i powiedzieli głośno: "Jezu Ty się tym zajmij". Dałam radę! Pan doktor zawsze mówi, że jest pesymistą, a tym razem po operacji wybiegł do rodziców z uśmiechem i powiedział: Jestem optymistą!

Ale to nie koniec naszego strachu... Bo teraz zastawka musi dobrze działać. Nie może wedrzeć się żadne zakażenie. Wiecie ja jestem słaba... po chemii mam same spadki w wynikach badań, a teraz jeszcze ta zastawka...
Ale pierwszy dzień po operacji za mną, teraz kolejne dni przede mną!

To jest taka sinusoida... raz lepiej a raz gorzej.

Więc moja Armio! Moi kochani! Módlcie się za mnie, proszę. Ja tu walczę, ale wciąż potrzebuję Waszego wsparcia i szturmu do Boga.

Wasza Hania ❤"

Hanię Terlecką z Kielc zna cała Polska. Dzięki nienotowanej w historii akcji pomocy udało się zebrać ponad 6,5 miliona złotych w trzy tygodnie, bowiem tylko błyskawiczne leczenie w Stanach Zjednoczonych mogło jej uratować życie. Pod koniec stycznia Hania specjalnym samolotem przyleciała na leczenie do Nationwide Childrens' Hospital w Ohio w Stanach Zjednoczonych.

Szeroko pisaliśmy o szczegółach akcji dla Hani i jej leczeniu.

Tata Hani informował o szczegółach leczenia w Stanach Zjednoczonych. CZYTAJ TUTAJ: Hania Terlecka z Kielc nie będzie miała operacji. Tata dziewczynki mówi o szczegółach leczenia w Stanach Zjednoczonych

Hania wyleciała do Stanów Zjednoczonych we wtorek 28 stycznia. Oto szczegóły lotu: Hania Terlecka z Kielc wyleciała do Ameryki! Wzruszające pożegnanie ze starszą siostrą!

O walce o życie Hani Terleckiej informowaliśmy na bieżąco.

Dzień 1 Hani w klinice relacjonowaliśmy na bieżąco Hania Terlecka z Kielc w klinice w Stanach Zjednoczonych - dzień 1. Przeszła pierwsze badania, załatwiane są formalności

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie