Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Harcerska Akcja Krwi w Busku

Adam LIGIECKI [email protected]
Czerwone serduszka były wszędzie: na mundurach, na twarzach, na szybach samochodów, na siatce okalającej Dom Harcerza... Buscy harcerze i wolontariusze przygotowali sobotnią akcję honorowego oddawania krwi na szóstkę!
Czerwone serduszka były wszędzie: na mundurach, na twarzach, na szybach samochodów, na siatce okalającej Dom Harcerza... Buscy harcerze i wolontariusze przygotowali sobotnią akcję honorowego oddawania krwi na szóstkę! Żaneta Łukasik
"Nie musisz być lekarzem, żeby ratować życie. Wystarczy oddać krew" - to hasło promowało Harcerską Akcję Krwi, jaka w minioną sobotę odbyła się w Busku-Zdroju. Na apel druhów w mundurach odpowiedzieli mieszkańcy, kuracjusze

Honorową zbiórkę krwi przygotowali harcerze i wolontariusze z Klubu Wolontariusza "Amicus", działającego przy Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie. Punkt pobrań znajdował się w Domu Harcerza przy ulicy Bohaterów Westerplatte.

Była to druga w tym roku harcerska akcja honorowego krwiodawstwa. Pierwszą druhowie zorganizowali 11 stycznia, w ramach buskiego 22. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

CO ZA PROMOCJA!

Czerwcowy projekt przygotowano bardzo starannie. I z rozmachem; na terenie całego powiatu. Harcerze i wolontariusze rozdali setki ulotek - na ulicach, w sklepach, urzędach, szkołach, kościołach, na stacjach paliw. Była promocja prasowa i internetowa, a nawet specjalny... festyn w buskim parku miejskim, obok nowej fontanny.

- Zorganizowaliśmy tam mnóstwo zabaw dla dzieci, by przyciągnąć ich uwagę oraz ich rodziców. Obdarowywaliśmy dzieciaki balonami-serduszkami, cukierkami. Były też konkursy, w których odważne maluchy mogły wykazać się swoimi zdolnościami wokalnymi czy recytatorskimi. I okazało się, że... to działa! - nie kryje radości harcmistrz Teresa Leszczyńska, wicekomendant buskiego Hufca Związku Harcerstwa Polskiego i opiekun Klubu Wolontariusza.

MORZE SERDUSZEK

To była promocja, natomiast część główna Harcerskiej Akcji Krwi miała miejsce w minioną sobotę. 14 czerwca - akurat w Światowym Dniu Krwiodawstwa. Buski Dom Harcerza już wcześnie rano otworzył swe podwoje dla tych, którzy zechcą oddać honorowo krew. Przed wejściem głównym zawisł baner: "Nie musisz być lekarzem, żeby ratować życie". Budynek i jego otoczenie... tonęły w czerwonych serduszkach. O część fachową całej operacji zadbała natomiast ekipa z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach.

Akcja trwała cztery godziny. Od strony organizacyjnej wszystko grało na medal. Harcerze i wolontariusze zadbali o każdy szczegół. Dwoili i troili się, by każdy z honorowych dawców był zadowolony i miło zapamiętał ten dzień.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu BUSKIEGO

TEN PIERWSZY RAZ

Czekały więc na krwiodawców: "małe co nieco" na słodko, kawa, herbata. I mały, gustowny upominek - z napisem "Dziękujemy za udział w Harcerskiej Akcji Krwi". Druhowie służyli również pomocą przy wypełnianiu kwestionariuszy, byli na każde skinienie.

Szczególnie ważną misję do spełnienia miały "harcerki-osiemnastki". Druhny, które skończyły właśnie 18 lat i jako osoby dorosłe - w świetle prawa - mogą oddać honorowo krew. Ten "pierwszy raz" zaliczyły w sobotę z nieskrywanym entuzjazmem. A w zamian, jak każdy, otrzymały słynne osiem czekolad (posiłek regeneracyjny dla krwiodawcy) oraz kubek na pamiątkę.

POCHWAŁY DLA HARCERZY

Była to druga akcja krwiodawstwa zorganizowana w tym roku przez buskich harcerzy. Otrzymali zewsząd pochwały; w tym te najcenniejsze - od ekipy z Kielc. Eksperci z Centrum Krwiodawstwa przyznali, że tak perfekcyjnie przygotowanej "operacji-krew" dawno nie widzieli.

- W obu naszych akcjach wzięło udział grubo ponad 100 osób. Mieszkańców Buska, ale i kuracjuszy, ludzi z różnych stron kraju. Dzięki temu zebraliśmy ponad 31 litrów krwi! To bardzo dobry wynik, jak na początki organizacji takich działań - podkreśla z satysfakcją wolontariuszka Żaneta Łukasik.

MAJĄ WSPARCIE

Sukces buskich harcerzy jest także sukcesem tych, którzy ich wspierają. Ze starostą Jerzym Kolarzem, dyrektorem Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie Andrzejem Smulczyńskim, proboszczami parafii - Tadeuszem Szlachtą. Markiem Podymą i Marianem Janikiem na czele.

- Pomagają nam na co dzień. Słowem, gestem, życzliwością, za co jesteśmy bardzo wdzięczni. Udało nam się, jak sądzę, udowodnić po raz kolejny, że harcerze i wolontariusze chcą, że potrafią pomagać. W różnorodny sposób, angażując także mieszkańców - zaznacza Teresa Leszczyńska. - W przyszłości postaramy się zebrać jeszcze większą ilość krwi, liczymy na jeszcze większą frekwencję krwiodawców podczas tego rodzaju szlachetnych akcji.

NIE BÓJMY SIĘ POMAGAĆ

Kolejną zaplanowano zaraz po wakacjach, w październiku. Znowu spotkamy się w Domu Harcerza, by oddać krew. Dar, który ratuje życie drugiego człowieka.

- Satysfakcja przychodząca z tak wspaniałych działań jest ogromna. Zachęcamy innych, by angażowali się w tego rodzaju projekty. Naprawdę warto. Krew to drogocenny dar życia, którego nie można kupić. Więc nie bójmy się pomagać - apelują buscy harcerze i wolontariusze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie