Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historie wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców w Świętokrzyskiem. Jaka spotkała ich kara?

Elżbieta ZEMSTA
Pijani kierowcy w ubiegłym roku w regionie świętokrzyskim spowodowali 83 wypadki, zginęły w nich cztery osoby. Statystyki porażają ogromem bezmyślności tych, którzy po alkoholu wsiadają do samochodu.

Co powoduje alkohol w organizmie kierowcy?

Co powoduje alkohol w organizmie kierowcy?

0,1 promila - rozproszona uwaga;
0,2 promila - dłuższe spostrzeganie;
0,3 promila - drobne zaburzenia równowagi i koordynacji, gorsze spostrzeganie kształtów przedmiotów w oddali, obniżona zdolność dostrzegania ruchomych źródeł światła;
0,4 promila - opóźnienie czasu reakcji, zmniejszona sprawność motoryczna, wydłużenie czasu adaptacji oka do ciemności;
0,5 promila - zmniejszenie zdolności rozpoznawania sytuacji, pobudliwość, upośledzenie koordynacji wzrokowo-ruchowej, pogorszenie ostrości widzenia i oceny odległości;
0,6 promila - błędna ocena własnych możliwości, znaczne obniżenie samokontroli i koncentracji, nadmierna pobudliwość;
0,8 promila - zdecydowane osłabienie koordynacji mięśniowej i zdolności prowadzenia pojazdu;
1-2 promile - zaburzenia koordynacji mięśniowej i równowagi, osłabienie sprawności intelektualnej i pamięci, brawura, opóźnienie czasu reakcji, wahania nastroju (euforia, agresja), wzrost ciśnienia krwi, przyspieszenie akcji serca;
2-3 promile - zaburzenia mowy, wzmożona senność, obniżenie zdolności kontroli własnego zachowania i poruszania się;
3-4 promile - spadek ciśnienia krwi, obniżenie temperatury ciała, osłabienie lub zanik funkcji fizjologicznych, duże prawdopodobieństwo utraty przytomności;
powyżej 4 promili - śpiączka, zatrzymanie oddychania i akcji serca
źródło: Policja

Alkohol zmienia postrzeganie, przytłumia zmysły, gubi refleks. Jazda po alkoholu to przestępstwo. Wie o tym każdy kierowca, ale mimo to co roku na polskich drogach pijak za kółkiem zabiera setki żyć, tysiące osób pozbawia zdrowia.

Tylko do listopada ubiegłego roku policjanci w regionie świętokrzyskim zatrzymali blisko 5,5 tysiąca pijanych kierowców! To wciąż bardzo dużo.
Katastrofalny wypadek z noworocznego popołudnia w Kamieniu Pomorskim w województwie zachodniopomorskim wywołał prawdziwą lawinę pytań o to jak karać pijanych kierowców. 1 stycznia w Kamieniu Pomorskim rozpędzone BMW wjechało w grupę przechodniów. Na miejscu zmarło pięć osób, dwa małżeństwa i przypadkowy przechodzień. Wśród ofiar był miejscowy policjant z żoną. W drodze do szpitala zmarło ich dziecko. Lekarze wciąż walczą o życie ośmioletniego chłopca, który poważnie ucierpiał w wypadku, ranna została też 10-letnia dziewczynka, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Kierowca BMW to 26-letni mężczyzna, w chwilę po wypadku badanie wykazało, że miał około dwóch promili alkoholu w organizmie. Kierowca usłyszał zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, co zagrożone jest karą do 15 lat więzienia. Sąd zdecydował o aresztowaniu 26-latka na kolejne trzy miesiące.

WIĘZIENIE ZA ŚMIERĆ

Region świętokrzyski nie jest niestety wolny od podobnych dramatów. W listopadzie 2010 roku w Woli Morawickiej na przejściu dla pieszych kierowca śmiertelnie potrącił dwie kobiety, obie zginęły na oczach swoich mężów. Kierowca uciekł z miejsca wypadku gubiąc po drodze tablice rejestracyjną. Mężczyzna zgłosił się na drugi dzień na policję, badanie krwi wykazało obecność alkoholu. Ta sprawa zakończyła się wysokim wyrokiem. Sąd skazał 45-letniego wtedy kierowcę na sześć lat więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

o sprawie w Dzień dobry TVN

Wyrokiem zakończyła się też inna głośna sprawa, która odbiła się szerokim echem w całym kraju. Pod koniec sierpnia 2008 roku w Kranowie w podkieleckiej gminie Daleszyce pijany kierowca mercedesa wjechał w skuter, którym kierował Szczepan Różycki. Jak ustalono w procesie, po pokonaniu łuku drogi mercedes zjechał na przeciwny pas i zajechał drogę 28-letniemu Szczepanowi jadącemu motorowerem. Szczepan zginął na miejscu. 25-latek prowadzący mercedesa miał 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Biegły orzekł, że auto pokonując łuk, jechało z prędkością nie mniejszą niż 90 kilometrów na godzinę. Po tym wypadku przyjaciele i rodzina Szczepana wypowiedzieli wojnę pijanym kierowcom.

Akcja "Pijany kierowca zabił mojego przyjaciela" głośna była w całej Polsce. Bliscy Szczepana stworzyli logo zakrwawionej ręki z hasłem akcji, które jako wyraz sprzeciwu dla pijanych za kółkiem można było przyklejać do szyb swoich aut. Do tej pory spotyka się samochody z tą naklejką w kraju. Kilka miesięcy po tragedii sąd uznał, że 25-letni kierowca powinien spędzić w wiezieniu pięć lat, odebrano mu także prawo do prowadzenia samochodów na osiem lat.

BEZMYŚLNOŚĆ, BRAWURA, ALKOHOL

Przez długi czas świętokrzyską opinię publiczną bulwersowała sprawa śmierci dwóch mieszkanek Osin w powiecie kieleckim. W kobiety siedzące na ławeczce w sierpniu 2008 roku wjechało rozpędzone BMW, kierowca miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Obie zginęły na miejscu. Sąd ostatecznie skazał mężczyznę na 10 lat więzienia, kara miał być przestrogą dla innych.

Co grozi za jazdę po alkoholu

Co grozi za jazdę po alkoholu

W Polsce dopuszczalny poziom stężenia alkoholu we krwi kierowcy to nie więcej niż 0,2 promila. Prawo o ruchu drogowym zabrania kierowania pojazdem osobie w stanie nietrzeźwości, w stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu. Gdy zawartość alkoholu we krwi wynosi lub prowadzi do stężenia od 0,2 do 0,5 promila określa się to jako stan po użyciu alkoholu. Gdy stężenie alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila, wówczas jest to stan nietrzeźwości. Prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego jest przestępstwem i podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.

Bezmiar głupoty i braku jakiejkolwiek odpowiedzialności kierowców, którzy pomimo spożytego alkoholu siadają za kółkiem poraża swym ogromem. Kilka lat temu w Majkowie w powiecie skarżyskim dwudziestokilkuletni mężczyzna odwoził dwuletniego synka znajomych do domu. Dziecko prawdopodobnie jechało na przednim siedzeniu bez fotelika. Auto zjechało do rowu. Dziecko zmarło na miejscu, kierowca miał w organizmie prawie trzy promile alkoholu. Nie tak dawno temu, w marcu ubiegłego roku kierowca szkolnego autobusu w powiecie sandomierskim przewożąc dzieci wjechał do rowu, był pijany.

Tuż po tegorocznych świętach Bożego Narodzenia w Staszowie pijany kierowca nie zapanował nad autem i uszkodził 12 innych samochodów, w organizmie miał 2,4 promila alkoholu.

Historie, w których giną ludzie, bo zabija ich pijany kierowca można by mnożyć. Policjanci z czystą premedytacją opowiadają te historie, nie po to, aby dręczyć makabrycznymi szczegółami, a po to, by pokazać brak wyobraźni pijaków. Czy te zabiegi skutkują?

PIJAK ZABIJA!

- Na początek Polacy muszą zmienić swoją mentalność - mówi Tomasz Sołtysik naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. - Mamy we krwi picie alkoholu, a co a tym idzie także przyzwolenie na jazdę po alkoholu. Dopóki nie zrobimy cywilizacyjnego skoku i nie zmienimy swojej mentalności oraz nie zmniejszymy tolerancji dla pijanych za kółkiem, nic się nie będzie zmieniało - tłumaczy Tomasz Sołtysik wskazując, że tylko w 2013 roku pijani doprowadzili do 83 wypadków w regionie świętokrzyskim, zginęły w nich cztery osoby.

Jak jednak zauważa akcje prewencyjne dotyczące pijanych za kierownicą przynoszą skutki. - Chodzi tu głównie o kontrole stanu trzeźwości wykonywane w ramach codziennej pracy policjantów ruchu drogowego. Policjanci w ubiegłym roku sprawdzili stan trzeźwości ponad 70 tysięcy osób!

Ważne

Ważne

Liczba wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców w Polsce w 2013 roku według Systemu Ewidencji Wypadków i Kolizji wynosi - 2102, w tych wypadkach zginęło 265 osób. W Świętokrzyskiem 83 wypadki, zginęły 4 osoby.

Tomasz Sołtysik dodaje, że głównym i najważniejszym zadaniem policjantów na drogach jest dbanie o bezpieczeństwo w czym także zamyka się sprawdzanie stanu trzeźwości kierowców. - Trudno więc zrozumieć krytykę użytkowników dróg, którzy utyskują na te kontrole. Policjant nie ma innej możliwości jak tylko zatrzymać samochód i kazać kierowcy dmuchnąć w urządzenie. Nie może sprawdzić czy jest trzeźwy patrząc na niego przez szybę auta. Być może przez kontrolę droga do domu czy do pracy będzie pięć minut dłuższa, ale pozwala nam to eliminować pijaków za kierownicą - dodaje Sołtysik.

W jego opinii duże znaczenie mają działania prewencyjne prowadzone na wśród kandydatów na kierowców. - W tym roku mogliśmy prezentować na kursach dla przyszłych kierowców film "Życie jest zbyt cenne, nie zostawiaj go na drodze". Pokazuje on ofiary wypadków, rozczłonkowane ciała, nieszczęście i ludzkie tragedie. Wstrząsający film, ale być może jego przekaz trafi do kilku osób i w ten sposób uda się ocalić jakieś życie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie