Horror w Kielcach. Ojciec z zarzutem znęcania się nad rocznym synem. Wyrok pod koniec grudnia

Horror w Kielcach. Znęcał się nad rocznym synkiem?
Historie opisywaliśmy w październiku ubiegłego roku. Przypomnijmy. Do szpitala wojewódzkiego w Kielcach zgłosiła się wówczas 29-letnia kobieta z kieleckiego śródmieścia z rocznym synkiem. Dziecko, które w ocenie lekarzy było zaniedbane, miało złamaną rączkę i nóżkę. Pojawiło się podejrzenie, że obrażenia nie były wynikiem wypadku, a chłopiec mógł paść ofiarą przemocy. Kryminalni zatrzymali 29-latkę oraz 32-letniego ojca dziecka. Byli trzeźwi.

32-latkowi przedstawiono zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad dzieckiem nieporadnym ze względu na wiek i spowodowanie u niego obrażeń ciała. 29-latce zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w sytuacji, gdy ciążył nad nią obowiązek opieki nad nim.

Para miała jeszcze troję innych dzieci, wszystkie trafiły do rodziny zastępczej.

Proces w tej sprawie toczył się przed Sądem Rejonowym w Kielcach. Ze względu na dobro dzieci sąd wyłączył jawność rozpraw. - W poniedziałek odbyły się głosy stron. Wyrok ma zapaść 27 grudnia – informował sędzia Tomasz Durlej, rzecznik prasowy ds.cywilnych Sądu Okręgowego w Kielcach.

Ojcu chłopca może grozić nawet 10 lat więzienia. Jego matce do 5 lat.