Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Horror z udziałem Polaków. Trzy bramki zawodnika z Końskich w meczu mistrzostw Europy

/PK/
fot. Kamil Markiewicz
Kolejny dramatyczny mecz reprezentacji naszych piłkarzy ręcznych na rozgrywanych w Turcji młodzieżowych mistrzostwach Europy.

Po zaciętym boju drużyna trenera Jarosława Cieślikowskiego, z trzema graczami KSSPR Końskie w składzie, w spotkaniu o miejsca 9-16, jednym golem pokonała Czechów.

Czechy - Polska 29:30 (14:15) Polska: Małecki, Kapela, Chmieliński - Rogulski 6, Genda, Daszek 3, Niewrzawa 10, Zagała, Walczak 2, Kużdeba 2, Kornecki 3, Biegaj, Kubała, Paczkowski 2, Mogielnicki 3, Gregor.
W poniedziałęk "biało-czerwoni" zremisowali w Eskisehir z Turcją, tracąc wyrównującą bramkę w ostatnich sekundach spotkania. W środę stoczyli równie zacięty bój z naszymi południowymi sąsiadami. Niespełna minutę przed końcem nasz zespół przegrywał jednym golem, a piłkę mieli Czesi. Ale najpierw skutecznym rzutem z własnej połowy popisał się Paweł Niewrzawa, rywale znów stracili piłkę, a skuteczne okazało się wycofanie przez naszego trenera bramkarza, dzięki czemu Polacy zdobyli zwycięskiego gola.
Polacy awansowali na drugie miejsce w grupie, a przegrana Turków z Rosjanami sprawiła, że w piątek o godzinie 19 zagrają ze zwycięzcami drugiej grupy, Duńczykami o prawo gry o 9. miejsce w turnieju.
W meczu z Czechami zagrało trzech zawodników KSSPR Końskie - Hubert Kornecki zdobył trzy bramki, a Rafał Biegaj i Wiktor Kubała nie wpisali się listę strzelców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie