Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hummel 4 Liga. Korona II Kielce przegrała z GKS Rudki 0:2. Wygrana gości mogła być jeszcze wyższa [DUŻO ZDJĘĆ]

Jaromir Kruk
GKS Rudki wygrał z Koroną II Kielce 2:0.
GKS Rudki wygrał z Koroną II Kielce 2:0. Kamil Bielaszewski
W meczu na szczycie Hummel 4 Ligi rezerwy Korony Kielce przegrały z GKS Rudki 0:2.

Korona II Kielce – GKS Rudki 0:2 (0:2)

Bramki: Mateusz Partyka 13, Kacper Wiecha 45+3.

Bartosz Wiecha (Rudki) nie wykorzystał karnego w 90+3 – obrona Adriana Sandacha.

Korona II: Sandach – Zwoźny, Seweryś, Szarek, D. Lisowski (46 Szywacz) – Strzeboński, Sewerzyński, Pervan (61 K. Turek), J. Górski (63 Przybysławski) – Bortniczuk (85 Jopkiewicz), Nojszewski (63 Bojańczyk).

Rudki: Sz. Pietras – Biesiada, Stefański, Szymoniak, Jedlikowski – Patryka (85 Dawidowicz), Skrzypek (63 D. Kowalski), Kalisz, Seb. Hajduk (78 B. Wiecha) – Rusiecki (65 Stachura), K. Wiecha (90 Sala).

Żółte kartki: Szymoniak, D. Kowalski.

Sędziowali: Anna Adamska + Katarzyna Chrzanowska, Karol Furtak.

Widzów: 150.

Zespół z Rudek nadspodziewanie łatwo rozprawił się z Koroną II i zamienił się z nią na pozycji lidera. Goście byli bardzo dobrze zorganizowani, grali mądrze i skutecznie. Już w 13 minucie po kapitalnym przerzucie Kacpra Wiechy w dogodnej okazji znalazł się Mateusz Partyka, który uderzył pod poprzeczkę i Adrian Sandach nie miał szans. Partyka pod skrzydłami Pawła Jaworka gra swobodnie i pokazuje często swoje atuty. Wychowanek ŁKS Probudex Łagów w doliczonym czasie pierwszej odsłony wyprowadził kontratak zwieńczony przez Kacpra Wiechę i przyjezdni strzelili drugiego gola. Dominik Nowak, trener Korony był na trybunach przerażony postawą rezerw. Wielu zawodników prezentowało alibi futbol, w którym brakowało wszystkiego, z zaangażowaniem włącznie. Przed przerwą groźnie w polu karnym GKS było tylko po próbie uderzenia Janusza Nojszewskiego, a w drugiej odsłonie ekipa Marka Mierzwy oddała tylko jeden celny strzał na bramkę Adriana Sandacha – Miłosz Strzeboński z rzutu wolnego. Goście powinni wygrać wyżej. W 47 minucie Piotr Jedlikowski obił poprzeczkę, a na sam koniec Bartosz Wiecha zmarnował rzut karny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie