Hummel 4 Liga. Po czterech wygranych z rzędu Nida Pińczów zmierzy się z Wierną Małogoszcz

Pińczowianie mają za sobą serię kilku bardzo udanych spotkań. Podopieczni trenera Waldemara Szpiegi nie tylko nie przegrali pięciu ostatnich spotkań z rzędu i cztery z nich wygrali, ale triumfowali w trzech poprzednich pojedynkach. W swoim ostatnim meczu ograli 3:1 Łysicę Bodzentyn, a gole strzelili Marcin Piotrowski (dwa) i Jan Kowalski. Skład Nidy: Pałaszewski - Piotrowski (70. Ciacia), Sadowski, Szafraniec, Madej (65. Garula), Radwański, Szymkiewicz, Kowalski (57. Zaręba), Łuszcz (57. Krzak), Parlicki, Fit (67. Paniec).

Ogółem w 2022 roku zawodnicy klubu z Pińczowa zdobyli już 17 punktów, mimo że rozegrali w nim tylko dziewięć spotkań. Dla porównania w 17 spotkaniach rundy jesiennej Nida wywalczyła tylko dziesięć oczek.

Bardzo dobra forma w drugiej części sezonu sprawiła, że Nida awansowała w tabeli z przedostatniego miejsca na 14., czyli takie które daje utrzymanie na kolejny sezon. Nad strefą spadkową ma przewagę sześć punktów, ale do końca sezonu pozostało jeszcze osiem kolejek

W najbliższej Nida zagra na wyjeździe, z zespołem z powiatu jędrzejowskiego, Wierną Małogoszcz. Zespół ten prowadzony jest przez trenera Mariusza Lnianego i także radzi sobie w ostatnich tygodniach bardzo dobrze, w tym roku nie przegrał jeszcze ani jednego spotkania. Zanotował dwa remisy i siedem zwycięstw - wygranymi zakończył siedem swoich ostatnich spotkań, choć w ostatniej serii spotkań nie musiał wychodzić na boisko, ponieważ miał zmierzyć się z Lubrzanką Kajetanów, która wycofała się z rozgrywek. Za to nierozegrane spotkanie Wierna otrzymała walkower na swoją korzyść.

W pokonanym polu ekipa z Małogoszcza pozostawiła między innymi lidera tabel i jednego z dwóch głównych faworytów do awansu do trzeciej ligi, Star Starachowice. Z rywalem tym wygrała 4:3.

W pierwszym meczu z Wierną w tym sezonie Nida jednak zdołała zwyciężyć. Na własnym boisku pokonała ją 3:1, a gole dla niej strzelili Grzegorz Jagodzki, Krystian Zaręba i Łukasz Dziewięcki. Honorowe trafienie dla gości zanotował Jakub Jaśkiewicz.

Gospodarzem rewanżu będzie Wierna, a zostanie on rozegrany w najbliższą sobotę, 14 maja. Niezależnie od tego, czy Nida przegra, czy wygra, to nie zmieni się jej pozycja w tabeli. Do 13. Orlicza Suchedniów traci bowiem cztery punkty i ma dokładnie taką samą przewagę nad będącym na 15. lokacie Spartakusem Daleszyce. Początek spotkania o godzinie 17:30.