Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I Świętokrzyskie Laury Mleczne. Najlepsi hodowcy krów w regionie nagrodzeni [ZDJĘCIA]

Marzena Ślusarz
Najlepsi hodowcy krów mlecznych w Świętokrzyskiem wraz z szefostwem spółdzielni, do której dostarczają mleko. Od lewej - Szymon Kłonica, laureat trzeciego miejsca, Waldemar Gacek - wiceprezes i Ryszard Pizior - prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej we Włoszczowie, Dariusz Szymkiewicz - zwycięzca oraz Michał Matuszczyk, laureat drugiego miejsca.
Najlepsi hodowcy krów mlecznych w Świętokrzyskiem wraz z szefostwem spółdzielni, do której dostarczają mleko. Od lewej - Szymon Kłonica, laureat trzeciego miejsca, Waldemar Gacek - wiceprezes i Ryszard Pizior - prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej we Włoszczowie, Dariusz Szymkiewicz - zwycięzca oraz Michał Matuszczyk, laureat drugiego miejsca. Krzysztof Krogulec
W środę, 20 marca, podczas I Świętokrzyskich Laurów Mlecznych w Kielcach wyróżniono najlepszych producentów mleka w regionie, na podium stanął Dariusz Szymkiewicz z Sarbic Drugich w powiecie kieleckim. Podczas uroczystości również dziękowano za 12 lat pracy Urszuli Białobok, byłej prezes Świętokrzyskiego Związku Hodowców Bydła, która została... prezesem honorowym.

Środowe spotkanie rolników, zootechników, władz Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka oraz przedstawicieli spółdzielni mleczarskich służyło przekazaniu wiedzy o rozwoju gospodarstw mleczarskich zrzeszonych w Świętokrzyskim Związku Hodowców Bydła, informacji o nowoczesnych metodach pracy oraz nagrodzeniu najlepszych producentów mleka i zaprezentowaniu sukcesów rolników. Wydarzenie stało się też okazją, by szeroko i uroczyście dziękować Urszuli Białobok za dwunastoletnią pracę prezesa związku w regionie.

W Świętokrzyskiem ocenie wartości użytkowej bydła prowadzonej przez Polską Federację Hodowców Bydła podlega 239 gospodarstw, 6491 sztuk krów - to jest około 13 procent wszystkich krów utrzymywanych w regionie. Ocena ta służy przede wszystkim badaniu wydajności mlecznej sztuk, zawartości białka i tłuszczu w mleku, zwiększaniu tych parametrów. I na jej podstawie federacja przygotowała zestawienie najlepszych hodowców krów za 2018 w Świętokrzyskiem.

LIDEREM GOSPODARSTWO DARIUSZA SZYMKIEWICZA

Dariusz i Ewa Szymkiewiczowie w swoim gospodarstwie.
Dariusz i Ewa Szymkiewiczowie w swoim gospodarstwie. archiwum prywatne

Pierwsze miejsce w rankingu zajął Dariusz Szymkiewicz, który wraz z żoną Ewą prowadzi gospodarstwo w Sarbicach Drugich w gminie Łopuszno w powiecie kieleckim. Utrzymują stado około 100 sztuk bydła, z czego 40 to krowy mleczne. I one właśnie osiągnęły najwyższą wydajność średnią od sztuki - 11 590 kilogramów w 2018 roku. To jest znacznie powyżej średniej krajowej, która wynosi 8298 kilogramów od sztuki. - Jest to efekt czterech najważniejszych składowych, czyli pierwszej jakości paszy, korzystania z wozu paszowego, odpowiedniego doboru buhajów oraz ciężkiej systematycznej pracy - mówi pan Dariusz.

Rolnik był bardzo dumny z otrzymanych laurów. - To jest docenienie naszej codziennej, wytężonej pracy. Wielka jest tu zasługa mojej żony, która znakomicie ogarnia i gospodarstwo, i dom, i dzieci. Panuje nad wszystkim i żadnej pracy się nie boi - zaznacza. Państwo Szymkiewiczowie mają dwóch synków - ośmioletniego Michała i sześcioletniego Piotrusia. W naszej pracy bardzo ważne jest także wsparcie ze strony spółdzielni mleczarskich. Mam szczęście dostarczać mleko do OSM Włoszczowa, dobrze współpracuje się z panami prezesami Ryszardem Piziorem i Waldemarem Gackiem, wiem, że starają się byśmy mieli jak najlepsze płace za mleko. O ich wsparciu świadczy też dzisiejsza obecność na wydarzeniu.

TOP10 W ŚWIĘTOKRZYSKIEM

Drugie miejsce w zestawieniu za 2018 rok zajął wieloletni lider Michał Matuszczyk, właściciel stada 120 krów mlecznych w Modliszewicach w powiecie koneckim. Za 2018 rok jego stado osiągnęło wydajność 11 080 kilograma od sztuki. A trzecie - Szymon Kłonica z Jeżowa w gminie Waśniów, w powiecie ostrowieckim, który utrzymuje stado 54 krów osiągających średnią wydajność 10 898 kilograma od sztuki.

I kolejno, na czwartym miejscu uplasowało się gospodarstwo Marty Bąk z Osin w gminie Pierzchnica, w powiecie kieleckim - ze stadem 36 krów osiągających wydajność średnią 10 847 kilogramów od sztuki. Na piątym mamy gospodarstwo w Krakowskiej Hodowli i Nasiennictwa Ogrodniczego POLAN z Krzczonowa - stado liczy 66 sztuk, osiągają wydajność 10 775 kilogramów od sztuki. Szóste miejsce zajął Mirosław Janduła z Czerwonej Woli, w gminie Słupia Konecka, w powiecie koneckim - stado liczy 35 sztuk, osiągają wydajność średnią 10 709 od sztuki. Na siódmym miejscu ulokowało się gospodarstwo, które zastrzegło dane. Na ósmym zaś - Benedykt Charaziński z Nadworowa w gminie Radoszyce, w powiecie koneckim - jego stado liczy 30 krów, osiągają średnią wydajność 10 281 kilogramów od sztuki. Dziewiąte miejsce zajął Artur Fidera z Knapówki w gminie Włoszczowa - gospodarstwom liczy 55 sztuk krów, które osiągają wydajność średnią 10 212 kilogramów od sztuki. I top10 zamyka Paweł Ziętara z Błogoszowa w gminie Oksa, w powiecie jędrzejowskim - jego stado liczy 54 krowy, które osiągają wydajność 10 140 kilogramów średnio od sztuki.

Michał Matuszczyk, który również jest prezesem Świętokrzyskiego Związku Hodowców Bydła zaznaczał, że gospodarstwa w naszym regionie dobrze się rozwijają, dbają o jakość produkcji. - Na czoło zestawienia wychodzą gospodarstwa rodzinne, czego doskonałym przykładem jest gospodarstwo pana Dariusza Szymkiewicza, które w tym roku zajęło pierwsze miejsce. Jest to gospodarstwo rodzinne znaczące na arenie regionu, uzyskujące bardzo dobre wyniki w pozyskiwaniu mleka - mówi prezes. - Dziś rozwijają się średnie gospodarstwa, ale by się rozwijać musimy mieć zapewnione dobre, stabilne warunki. Te z kolei są zależne od stawek za mleko, jakie otrzymujemy od spółdzielni. Te nie są złe, ale zawsze może być lepiej - dodawał Michał Matuszczyk. Dziękował za współpracę Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej we Włoszczowie i obecność panów prezesów na wydarzeniu.

Nagrodzeni w I Świętokrzyskim Laurze Mlecznym oraz Leszek Hądzlik, prezydent Polskiej federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka (trzeci z prawej)
Nagrodzeni w I Świętokrzyskim Laurze Mlecznym oraz Leszek Hądzlik, prezydent Polskiej federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka (trzeci z prawej) i Grzegorz Machała, dyrektor Biura Łódzkiego Związku Hodowców Bydła i kierownik Oddziału Polskiej Federacji Hodowli Bydła i Producentów Mleka (piąty z lewej).

MISTRZOWSKI TŁUSZCZ

Z wyników zaprezentowanych przez specjalistów z Polskiej Federacji Hodowców Bydła zdecydowanie wynika, że gospodarstwa w regionie mocno się rozwijają, a krowy osiągają coraz lepsze wydajności. W ciągu 10 średnia wydajność od sztuki wzrosła o około dwa tysiące kilogramów.

Sam prezes włoszczowskiej spółdzielni Ryszard Pizior był niezwykle zadowolony z wyników zaprezentowanych przez federację. - Jestem bardzo dumny, gdyż siedmiu, a może nawet ośmiu, z pierwszej dziesiątki hodowców w Świętokrzyskiem to dostawcy naszej spółdzielni. Jestem bardzo dumny, że mamy tak dbających o mleko dostawców, osiągających bardzo dobre parametry nie tylko pod względem ilości, wydajności, ale też zawartości tłuszczu i białka - zaznaczał.

A pod względem tłuszczu średnie wyniki stawiają Świętokrzyskie na pozycji lidera w Polsce. - Takie zawartości tłuszczu w mleku świadczą o tym, że krowy tu są bardzo dobrze żywione - wyjaśniał Grzegorz Machała, kierownik łódzkiego oddziału Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka, pod który nasze województwo podlega. - Jesteście mistrzami Polski pod tym względem - zaznaczał Leszek Hądzlik, prezydent federacji w kraju.

PORUSZAJĄCY FINAŁ

I Świętokrzyskie Laury Mleczne. Najlepsi hodowcy krów w regionie nagrodzeni [ZDJĘCIA]

Niezwykle wzruszający charakter miał finał uroczystości. Na Urszulę Białobok spłynął deszcz kwiatów i podziękowań. Po 12 latach pracy w roli prezesa Świętokrzyskiego Związku Hodowców Bydła przechodzi na odpoczynek, ale zostaje Honorowym Prezesem. - Bardzo Wam dziękuję. Dla mnie to był zaszczyt pracować dla przyzwoitych, prawych ludzi - mówiła. Podkreślała, że bardzo ważnym momentem w tym czasie było poświęcenie sztandaru związku. - Mój tata był kawalerzystą, który bez sztandaru "ani rusz", więc z domu wyniosłam przywiązanie do tej symboliki i poczucie jej ważności - wyjaśniała. Zawsze w jej pracy najważniejszy był rolnik. Dodała: - Dziękuję, jestem z Wami.

Hodowcy byli zawiedzeni, że mino zaproszeń na tak ważne dla nich uroczystości nie pojawili się ani władze, ani przedstawiciele władz województwa - Urzędu Marszałkowskiego i Urzędu Wojewódzkiego, ani instytucji związanych z rolnictwem - oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Kielcach, Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Kielcach. Hodowcy zaznaczali, że im przykro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie