II Ogólnopolski Zlot Marynarzy w Skarżysku-Kamiennej
W dniach od 25 do 27 sierpnia w Skarżysku-Kamiennej odbywa się II Ogólnopolski Zlot Marynarzy. Zjechali na niego rezerwiści Marynarki Wojennej z całej Polski. W piątek przy stojącym na placu Muzeum imienia Orła Białego kutrze torpedowym ORP "Odważny" przy podniesionej na maszt biało-czerwonej fladze oraz dźwiękach „Mazurka Dąbrowskiego” i „Hymnu do Bałtyku” otwarcia wydarzenia dokonali prezes Stowarzyszenia Rezerwistów Marynarki Wojennej Roman Szychowski i dyrektor muzeum Grzegorz Bień.
Na „Odważnym” witał ich Janusz Sidorowicz, który służył na tym okręcie. Przed marynarzami przedefilowali w mundurach uczniowie Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Starachowicach. Chwilą ciszy uczczono pamięć zmarłego przed kilkoma dniami wieloletniego pracownika skarżyskiego muzeum, Tomasza Miernika. W piątek uczestnicy zlotu zwiedzili Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie, następnie wysłuchali historycznej gawędy profesora Wojciecha Iwańczaka o żeglarzach w Średniowieczu. O tradycji marynarskiego munduru opowiadał prezes Roman Szychowski. Pierwszy dzień zakończyło strzelanie na strzelnicy ASG i wspólne ognisko na terenie wielkiego pieca.
Sztandar dla marynarzy wręczony w Skarżysku
W sobotę 26 sierpnia w Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia ksiądz prałat Jerzy Karbownik odprawił nabożeństwo w intencji marynarzy. Po południu odbył się piknik na terenie muzeum. Jego ważną częścią było przekazanie Stowarzyszeniu Rezerwistów Marynarki Wojennej sztandaru. Po uroczystości Grzegorza Bienia udekorowano Krzyżem Cedyńskim. Jak doszło do tego, że marynarze swój zlot organizują na ziemi świętokrzyskiej?
- Kiedyś odwiedził nas Janusz Sidorowicz, który pełnił służbę na ORP "Odważny". Zaproponował spotkanie z rezerwistami w naszej placówce. Za pierwszym razem przyjechało dziewięciu marynarzy, wówczas padła propozycja, by u nas odbył się pierwszy zlot, który miał miejsce w ubiegłym roku. W tym zarejestrowanych uczestników było blisko 70. Marynarze dobrze się czują w Skarżysku a my chętnie ich gościmy - wyjaśnia Grzegorz Bień.
Munduru się nie zdejmuje
Jednym z uczestników zlotu jest pochodzący z Suchedniowa starszy marynarz Andrzej Durlik. Działał w skarżyskim harcerstwie, potem służył na okręcie hydrograficznym ORP "Heweliusz".
- Jest coś takiego, że kto założy mundur, na zawsze pozostaje z nim związany. Dwóch moich braci służyo w wojsku, w tym jeden w Marynarce Wojennej. Najstarszy brat, Ryszard, jest kapitanem naukowo - badawczego statku "Horyzont II", należącego do Uniwersytetu Morskiego w Gdyni. Regularnie pływa na Spitsbergen. Cieszę się ze spotkania z innymi rezerwistami. Dziś częściej niż w marynarskim, występuję w mundurze strażackim, jestem członkiem OSP - mówi Andrzej Durlik.
Skarżysko Ludziom Morza
W sobotę można było wejść na pokład "Odważnego", na muzealnym placu było wiele stoisk z regionalnymi potrawami, rękodziełem a nawet winami. Atrakcją dla dzieci były konne przejażdżki. O godzinie 17 rozpoczął się koncert "Skarżysko Ludziom Morza". Jako pierwszy koncert szant i morskich pieśni dał zespół "Old Marinners", następnie na scenie zaprezentował się zespół "Klimat", a po nim grupa "Sufler". Publiczność dopisała, atmosfera była znakomita. Podsumowanie i zakończenie zlotu zaplanowano na niedzielę 27 sierpnia.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z wydarzenia:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
