Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inauguracja Roku Sienkiewicza i... skandal. Nie zaproszono mieszkającej obok wnuczki i prawnuczki!

Lidia Cichocka
Jadwiga Sienkiewicz z córką Anną Dziewanowską  na demonstracji Komitetu Obrony Demokracji w Kielcach. Czy to  sprawił, że  nie zaproszono ich na inaugurację roku ich słynnego  dziadka i pradziadka?
Jadwiga Sienkiewicz z córką Anną Dziewanowską na demonstracji Komitetu Obrony Demokracji w Kielcach. Czy to sprawił, że nie zaproszono ich na inaugurację roku ich słynnego dziadka i pradziadka? Aleksander Piekarski
Wicepremier Piotr Gliński zainaugurował w Oblęgorku koło Kielc Rok Sienkiewicza. Na tę uroczystość nie zaproszono żyjącej obok pałacyku rodziny pisarza! Sprawdziliśmy, jak mogło dojść do tej delikatnie mówiąc niezręcznej sytuacji.

Muzeum Narodowe w Kielcach od kilku lat zabiegało by rok 2016 ustanowić Rokiem Sienkiewicza, bo jest to rok 170 rocznicy urodzin pisarza i 100. wydania „Quo vadis”. W grudniu parlament podjął taką decyzję podkreślając zasługi pisarza tworzącego ku pokrzepieniu serc, ale także wybitnego publicysty i wielkiego patrioty.

Świętokrzyscy parlamentarzyści z Prawa i Sprawiedliwości kilka tygodni temu poinformowali, że uroczystą inaugurację Roku uświetni swą obecnością wicepremier i minister kultury Piotr Gliński. Muzeum zaprosiło na konferencję prasową z udziałem współprowadzących muzeum: ministra i marszałka województwa.

We wtorek w Oblęgorku pojawił się wicepremier w otoczeniu posłów i senatorów rządzącej partii, był także Piotr Marzec z partii Kukiz 15. Poseł Krzysztof Lipiec przypomniał uchwalę parlamentu, profesor Piotr Gliński wygłosił referat na temat znaczenia twórczości Sienkiewicza. Wszyscy obecni podkreślali szczególne znaczenie Oblęgorka – miejsca ukochanego przez Sienkiewicza, ofiarowanego mu w przez naród.

O tym, że pałacyk został w latach 50. przekazany przez rodzinę pisarza na muzeum nie wspomniano. Na uroczystości nie było też najbliższych krewnych: wnuczki Jadwigi Sienkiewicz oraz prawnuków Anny Dziewanowskiej i jej brata Jerzego Sienkiewicza, którzy mieszkają w Oblęgorku tuż obok pałacyku. - O tym, że w Oblęgorku będzie minister Gliński dowiedziałam się dzień wcześniej od sąsiadów – mówi Anna Dziewanowska. – Nikt nie zaprosił nas na to spotkanie. Gdyby takie zaproszenie zostało przekazane z pewnością byśmy przyszli, chociażby ze względu na szacunek dla urzędu ministra kultury.

Czy brak zaproszenia mógł być wynikiem aktywności pani Anny i jej mamy Jadwigi Sienkiewicz w czasie protestów Komitetu Obrony Demokracji w Kielcach? Panie Sienkiewicz nie kryły swych poglądów, pani Jadwiga zabierała głos w czasie demonstracji broniących demokracji, protestowała przeciwko łamaniu prawa przez Prawo i Sprawiedliwość , była bardzo gorąco oklaskiwana przez demonstrantów. - Nie będę dociekać czy miało to wpływ i nie chcę komentować tej sytuacji – mówi pani Anna.

Robert Kotowski dyrektor Muzeum Narodowego, która to placówka jest gospodarzem obiektu i zapraszała na uroczystość wyjaśnia, że krewnych pisarza nie zaprosił, bo: - Była to tylko konferencja prasowa z dziennikarzami i tylko oni zostali zaproszeni do udziału w niej. - Nie zastanawialiśmy się nad zaproszeniem kogokolwiek jeszcze – zapewnia dyrektor.

Pytany czy obecność najbliższych krewnych nie jest czymś naturalnym w momencie inauguracji Roku Sienkiewicza stwierdza, że nie. - To była tylko konferencja z tym związana. Państwo Sienkiewiczowie goszczą u nas na wszystkich wernisażach i wydarzeniach, zostaną zaproszeni także na otwarcie wystawy 15 kwietnia "Czas mierzony szwajcarskim zegarkiem" - mówi.

Czy krewni pisarza pojawią się na wernisażu?
- Informacja o wystawie została rozplakatowana po Oblęgorku i jest to forma zaproszenia, więc nawet jeśli nie dotrze ono w innej formie to będziemy – odpowiada Anna Dziewanowska.- My nie jesteśmy małostkowi. A jeśli ktoś nie umie się zachować, to nie znaczy, że my będziemy postępować tak samo.

O to czy nieobecność najbliższych krewnych nie przeszkadzała głównemu animatorowi spotkania w Oblęgorku, zapytaliśmy posła Krzysztofa Lipca. - Mnie proszę o to nie pytać – odpowiada parlamentarzysta.- Nie ja organizowałem spotkanie, ja tylko sprawiłem, że pojawił się wicepremier. Byłem tam gościem i nie do mnie to pytanie.

Marszałek województwa Adam Jarubas przyznaje, że sytuacja, którą zastał w Oblęgorku i nieobecność krewnych pisarza bardzo go zaskoczyła. – Ponieważ to Muzeum Narodowe było głównym organizatorem inauguracji, ono zapraszało gości. będę na ten temat rozmawiał z dyrektorem Kotowskim – zapowiada marszałek

Komentują politycy

Brak zaproszenia wnuczki i prawnuczki Henryka Sienkiewicza na otwarcie Roku Sienkiewiczowskiego w Ob-lęgorku wzbudził wiele komentarzy.Co na to politycy?

Marzena Okła-Drewnowicz, szefowa Platformy Obywatelskiej w regionie:

- Miałam wątpliwości co do tego, czy powinnam jechać do Oblęgorka. Wcześniej ktoś z Muzeum Narodowego zadzwonił do mojego biura poselskiego. Od mojej asystentki miałam krótką informację w swoim kalendarzu o zaproszeniu na konferencję prasową. Wydawało mi się to dziwne, bo dyrektor Kotowski ma do mnie telefon, a to ważne wydarzenie, bo inauguracja Roku Sienkiewiczowskiego. Myślałam, że tam będzie wnuczka Sienkiewicza. Ale gdy usłyszałam, że to będzie polityczna „ustawka”, nie pojawiłam się. Tam najmniej ważni byli politycy, a najważniejsza – rodzina Henryka Sienkiewicza. Za dużo polityki w tym wszystkim się zadziało. Nie można zapomnieć o zaproszeniu rodziny na takie wydarzenie! Od tego się zaczyna, na początku jest rodzina, a na końcu jest wicepremier i poseł. Tego nie da się wytłumaczyć.

Krzysztof Lipiec, szef Prawa i Sprawiedliwości w regionie:
Mogę komentować tylko polityczne wydarzenia. Proszę mnie w to nie mieszać. Podkreślę, że wizyta wicepremiera Piotra Glińskiego to było dobre, konieczne i potrzebne ziemi świętokrzyskiej spotkanie. Jestem bardzo wdzięczny panu premierowi Glińskiemu, że przyjął zaproszenie na świętokrzyską ziemię. Od ludzi mam bardzo dobre recenzje tychże spotkań, jeszcze dziś otrzymuję podziękowania z miejsc, w których premier gościł. Z Oblęgorka poszedł sygnał o obchodach roku Henryka Sienkiewicza. To godne podkreślenia. Byliśmy także w Wiślicy, Pustelni Złotego Lasu oraz na Świętym Krzyżu. Te miejsca starają się o miano pomnika historii. Wszędzie, gdzie byliśmy, rozmawialiśmy o sprawach, które dla tych miejsc dziedzictwa narodowego, są bardzo ważne. Postulaty, które tam składano, będą możliwe do spełnienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie