Jeden incydent związany z drugą turą wyborów samorządowych odnotowali w sobotę świętokrzyscy policjanci. Rzecz działa się wieczorem w sklepie w Busku Zdroju, gdzie dwaj młodzi ludzie zrywali wyborcze plakaty. Obaj zostali zatrzymani. 17-latek w organizmie miał 1,5 promila alkoholu, 20-latek - 1,7 promila.
W niedzielę przed południem do dziwnego incydentu doszło także w Ostrowcu Świętokrzyskim. Tu m.in. głosowało małżeństwo. Mąż wrzucił do urny karty do głosowania, a jego żona wyszła ze swoimi z sali. Na korytarzu mąż zaufania zauważył, jak kobieta chowa karty za pazuchę i wezwał policję. Karty zostały za pokwitowaniem oddane przewodniczącemu komisji, kobieta została dopuszczona do oddania głosu.
W podkieleckich Mąchociach w niedzielę policję wezwano do jednego z wyborców, który pobrał dwie karty do głosowania - dla siebie i rzekomo chorej matki, podpisał się także za nią na liście, a przewodnicząca wydała mu karty. Nie miał jednak żadnego upoważnienia, które pozwalałoby mu wziąć karty nie dla siebie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?